Jak głosi komunikat regionalnego Dowództwa Oceanu Spokojnego (US Pacific Command), w incydencie tym uczestniczyły dwa myśliwce J-10.

"Jeden z przechwytujących chińskich odrzutowców zbliżył się z lekceważeniem bezpieczeństwa nadmiernie do samolotu (rozpoznania radioelektronicznego) RC-135. We wstępnej ocenie wydaje się to być przypadkiem niewłaściwego pilotażu, gdyż nie nastąpiły żadne inne prowokacyjne lub lekceważące bezpieczeństwo manewry" - zaznacza komunikat.

Dodaje, że ministerstwo obrony USA zwróciło się w tej sprawie do władz Chin odpowiednimi kanałami dyplomatycznymi i wojskowymi.

Chińskie ministerstwo obrony oświadczyło w środę, że sądząc po komunikacie "strona amerykańska ponownie świadomie rozdmuchuje kwestię ścisłego nadzoru Chin nad amerykańskimi samolotami wojskowymi". Dodało, że "chińscy piloci zawsze działają zgodnie z prawem oraz regulaminami i są profesjonalni oraz odpowiedzialni".

Reklama

USA oskarżają Chiny o militaryzowanie Morza Południowochińskiego poprzez umieszczanie swych baz na usypywanych tam sztucznie wyspach. Władze w Pekinie krytykują natomiast podejmowanie przez siły amerykańskie ćwiczeń i patroli w tym rejonie. (PAP)