Cazeneuve uczestniczył w nadzwyczajnym spotkaniu zwołanym we wtorek rano przez prezydenta Francji Francois Hollande'a w związku z zabójstwem wysokiej rangi policjanta, dokonanym przez domniemanego dżihadystę niedaleko Paryża w nocy z poniedziałku na wtorek.

Szef resortu spraw wewnętrznych podkreślił po posiedzeniu, że zagrożenie atakami ekstremistów w kraju pozostaje wysokie. Nazwał też zabójstwo policjanta i jego partnerki "podłym aktem terroru". O "akcie terroru" w kontekście podwójnego morderstwa mówił też rzecznik francuskiego rządu Stephane Le Foll w wywiadzie dla radia RTL.

Do zabójstwa doszło przed mieszkaniem funkcjonariusza w Magnanville, ok. 50 km na północny zachód od stolicy Francji. Morderstwa dokonał mężczyzna, który kilkakrotnie pchnął policjanta nożem w brzuch. Zabił także jego partnerkę zanim został zastrzelony przez antyterrorystów.

Do zorganizowania i przeprowadzenia zamachu przyznało się Państwo Islamskie (IS) za pośrednictwem powiązanej z dżihadystami agencji Al-Amak. (PAP)

Reklama