Kiedy chcemy znaleźć odpowiedź na nurtujące nas pytania, wpisujemy pytanie w internetowe okienko wyszukiwarki. Podobnie sytuacja wygląda w momencie, w którym poszukujemy konkretnego produktu i chcemy uzyskać jak najwięcej informacji na jego temat. Często trafiając na ten idealny, nie kupujemy go online, ale wyruszamy po niego do sieci handlowych. Takie zachowanie nazywamy efektem ROPO (Research Online Purchase Offline), które stawia przed marketerami kolejne wyzwanie - w jaki sposób zaprezentować markę w sieci, tak by konsumenci nie podejmowali decyzji o zakupie produktu marki konsumenckiej?

Konsumenci w internecie najczęściej poszukują informacji o cenie, sprawdzają również opinie innych użytkowników. I tak w 2016 roku aż 95 proc. spośród wszystkich kupujących kupiło odzież lub obuwie w sposób tradycyjny, a internet był głównym źródłem informacji dla czterech proc. wszystkich kupujących - dowiadujemy się z raportu "Wpływ Internetu na zachowania zakupowe Polaków 2011-2016". (PAP)