Przedsiębiorca, który ma kilka nowoczesnych samochodów dostawczych, kupił sobie jeszcze starą ciężarówkę Robur, produkowaną w NRD. Po co? Bo to samochód paliwożerny i uzasadnia wysokie rachunki za paliwo.

Zbierając wysokie rachunki za paliwo, przedsiębiorca podbija koszty prowadzenia swojego interesu. W ten sposób obniża kwotę, od której zapłaci podatek CIT. Może także odliczyć podatek VAT od fikcyjnych rachunków za tankowanie takiego paliwożernego samochodu.

Takie proceder może być prowadzony w Polsce na szeroką skalę - pisze "GW". (PAP)