Wartość (pkt.) 1D (%) 1W (%) 1M (%) 1Y (%) YTD (%)
EURGBP 0,7960 0,41 -1,67 -1,24 -9,70 -7,41
USDGBP 0,7061 0,30 2,08 1,68 10,50 4,05
FTSE 100 Index 5923,0 -0,73 -4,96 -3,71 -11,73 -5,12
Stoxx Europe 600 Index 320,2 -1,06 -6,17 -4,34 -16,94 -12,47

GROŹBA BREXITU CHWIEJE RYNKAMI – SŁABNIE ZŁOTY, CIERPIĄ POLSKIE OBLIGACJE

NIEMCY I FRANCJA OSTRZEGAJĄ PRZED BREXITEM

Reklama

Szefowie dyplomacji Niemiec i Francji przestrzegli w środę przed wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Zdaniem Berlina może to grozić nawet dezintegracją UE.

Brexit "stanowiłby szok dla UE, na skutek którego należałoby upewnić się nawzajem, że UE jest zabezpieczona i że udany proces kilkudziesięcioletniej integracji nie zakończy się rozpadem" - powiedział niemiecki minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier na konferencji prasowej po spotkaniu w Brandenburgu z szefem dyplomacji Francji Jean-Markiem Ayrault.

"Obaj możemy powiedzieć, że życzymy sobie, by większość w Wielkiej Brytanii podjęła dobrą decyzję, a dobra decyzja według nas może być tylko taka, żeby zostać w Europie" - dodał Steinmeier.

Wypowiadając się na ten sam temat, Ayrault przypomniał słowa szefa Komisji Europejskiej Jean-Claude'a Junckera, według którego głosując za Brexitem, Wielka Brytania stałaby się dla UE krajem trzecim. "Taka byłaby rzeczywistość i tego nie chcemy" - powiedział szef francuskiego MSZ.

BREXIT BRANY POD UWAGĘ PRZEZ FED - YELLEN

Brexit był dyskutowany podczas posiedzenia Fed i był czynnikiem branym pod uwagę w decyzji dotyczącej stóp procentowych - powiedziała na środowej konferencji prasowej Janet Yellen, Przewodnicząca Amerykańskiej Rezerwy Federalnej.

"Wynik głosowania (w Wielkiej Brytanii - PAP) może mieć konsekwencje dla przewidywań dotyczących amerykańskiej gospodarki" - powiedziała Yellen.

"Z pewnością była to jedna z niejasności, o której dyskutowaliśmy" - dodała.

Przewodnicząca Fed powiedziała także, że decyzja, którą podejmą Brytyjczycy w referendum może przynieść reperkusje gospodarcze i finansowe dla światowych rynków.

DZIEŃ PO BREXICIE FUNT MOŻE STRACIĆ 8,6 PROC. DO DOLARA – HSBC

Jeżeli Brytyjczycy zdecydują o opuszczeniu Unii Europejskiej, to do popołudnia w dzień po referendum, 24 czerwca, kurs GBP/USD może stracić 8,6 proc. – wynika z wewnętrznego sondażu HSBC.

Zdaniem HSBC, euro może osłabić się do dolara o 3,4 proc. w piątek po referendum i pogłębi stratę do 5,2 proc. w następnym miesiącu.

Natomiast w przypadku pozostania UK w UE bank prognozuje, że euro umocni się do dolara o 1,2 proc. w przeciągu 24 godzin, by w ciągu miesiąca utrzymać aprecjację o 0,7 proc.

MINISTER DS. RYNKÓW FINANSOWYCH SZWECJI PRZECIW BREXITOWI

„Trzymamy kciuki, by Brytyjczycy podjęli decyzję o pozostaniu w Unii Europejskiej” – powiedziała w środę w wywiadzie Ann Linde, minister ds. rynków finansowych Szwecji.

„To niepokojące, że ta kwestia w ogóle się pojawiła. Cały proces (Brexitu – PAP) jest problemem samym w sobie, tak my to widzimy” – dodała.

Wywiad Linde skomentował premier Szwecji Stefan Loefven, stwierdzając, że podziela zaniepokojenie Linde. W opinii Loevfena, jeżeli pozostałe kraje UE będą chciały iść w ślady Wielkiej Brytanii to Unię czeka 10 lat chaosu, co przyczyni się do jej osłabienia.

„Potrzebujemy silniejszej, bardziej zdecydowanej Unii, która wie dokąd zmierza” – powiedział.

„Teraz widzimy niepokój i turbulencje na rynkach finansowych z powodu Brexitu, co jest również problematyczne pod względem politycznym, gdyż wywołuje kwestie dalszego rozwoju UE” – dodał.

BREXIT „KATASTROFĄ” DLA UK I UE – PREZES DEUTSCHE BANK

Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej byłoby „ekonomiczną katastrofą dla UK i polityczną katastrofą dla UE” – powiedział w środę wieczorem Paul Achleitner, prezes Deutsche Bank.

Wcześniej negatywnie o perspektywie Brexitu wypowiadali się m.in. prezesi JP Morgan Chase i HSBC.

OBECNI ORAZ BYLI PREZESI UNILEVER NIE CHCĄ BREXITU

„Unilever zostanie negatywnie dotknięty w przypadku wyjścia Wielkiej Brytanii z UE” – napisał w czwartek w liście do pracowników Paul Polman, CEO firmy. Pod listem podpisali się również jego dwaj poprzednicy i były szef rady nadzorczej.

„Unia Europejska stała się oknem na świat, a jej rola jest kluczowa dla każdej firmy działającej w Europie, która chce się rozwijać i działać na wysoko zglobalizowanym rynku” – napisano w liście.

FINANCIAL TIMES ZA POZOSTANIEM WLK. BRYTANII W UE

Dziennik gospodarczy "Financial Times" opowiedział się w środę za dalszym członkostwem Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej.

"Stawką (referendum - PAP) jest często trudna relacja Wielkiej Brytanii z Europą, ale także spójność Zachodu. Głos za wyjściem będzie nieodwracalny; to będzie poważny cios w powojenny liberalny porządek świata" - napisała redakcja "FT", dodając, że niezmiennie popiera członkostwo w Unii Europejskiej od dołączenia do wspólnoty (wówczas EWG) w 1973 roku. Dziennikarze gazety zastrzegli jednak, że wypowiadają się przeciwko dołączeniu do strefy euro, co "ekonomicznie nie ma sensu".

"Ta kampania jest pojedynkiem pomiędzy konkurencyjnymi wartościami: liberalnym internacjonalizmem i głębokim nacjonalizmem; otwartym systemem handlu i marginalizacją. To właśnie dlatego sojusznicy Wielkiej Brytanii, od Australii przez Japonię do Stanów Zjednoczonych, jednogłośnie poparli pozostanie we wspólnocie i dlatego Marine Le Pen i Donald Trump są za Brexitem" - oceniło "FT".

Gazeta skrytykowała przedstawicieli obu kampanii, pisząc, że zwolennicy pozostania w Unii Europejskiej "popadli w podręcznikowe zastraszanie wyborców", a sympatycy wyjścia z Unii Europejskiej "byli sztucznie patriotyczni, często po prostu kłamiąc".

Dziennik podkreślił silną pozycję Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej, wskazując, że pozwoliło to na dopasowanie członkostwa do jej potrzeb za pomocą wyłączeń traktatowych i na wygrywanie kluczowych decyzji w interesie kraju, m.in. liberalizacji rynku lotniczego, telekomunikacyjnego i dalszego rozwoju wolnego handlu.

"Jesteśmy Wielką Brytanią. Mamy swoją rolę do odegrania w rozwoju dostatniego, bezpieczniejszego świata. To referendum musi zakończyć się głosem za pozostaniem" - zaapelowało "FT".

Spośród brytyjskiej prasy dotychczas za Brexitem opowiedziały się The Telegraph, The Sun i The Spectaror.

BRYTYJSKIE MEDIA WSPIERAJĄ RACZEJ ZWOLENNIKÓW BREXITU - RAPORT

Opublikowane w tym tygodniu badanie Loughborough University wskazało, że sympatycy wyjścia kraju z Unii Europejskiej dominują w debacie prasowej przed przyszłotygodniowym referendum. Oparte na analizie ponad 1.100 artykułów prasowych studium wykazało, że biorąc pod uwagę sposób opisywania głosowania i nakład najważniejszych gazet, argumenty za wyjściem z UE są przedstawiane ponad cztery razy częściej (82 do 18 proc.).

Badacze zaznaczyli, że według wyników analizy obie strony kampanii mają po swojej stronie po pięć tytułów gazet. Jak zaznaczyli jednak, gazety skłaniające się do poparcia dalszego członkostwa w Unii Europejskiej są częściej obiektywne w swoich publikacjach, podczas gdy prasa sprzyjająca Brexitowi konsekwentnie wykorzystuje swoje łamy do agitacji przedreferendalnej.

BUKMACHERZY OBSTAWIAJĄ BREMAIN

Implikowane prawdopodobieństwo zwycięstwa zwolenników wyjścia z UE w brytyjskim referendum spadło w czwartek do 39 proc. z 41 proc. w środę – wynika z obliczeń PAP na podstawie średniej z kursów bukmacherskich publikowanych portalu oddschecker.com .

SZKOCI PRZECIWNI BREXITOWI; RZĄD NIE WYKLUCZA KOLEJNEGO REFERENDUM O NIEPODLEGŁOŚCI

Według sondażu pracowni Ipsos Mori, opublikowanego w środę, większość Szkotów opowiada się za pozostaniem Wielkiej Brytanii w UE. Spośród osób, które zadeklarowały, że będą uczestniczyć w przyszłotygodniowym głosowaniu, 58 proc. chce oddać głos za pozostaniem Wielkiej Brytanii w UE, a 33 proc. jest za Brexitem. 8 proc. głosujących jest niezdecydowanych. Gdyby nie brać pod uwagę niezdecydowanych, 64 proc. Szkotów jest za pozostaniem UK w UE, a 36 proc. przeciw.

Jeśli w referendum w sprawie wyjścia z UE wygrają zwolennicy Brexitu i okaże się, że Szkoci głosowali za pozostaniem, to możliwe jest ogłoszenie kolejnego referendum w sprawie niepodległości – powiedziała Nicola Sturgeon, premier szkockiego rządu w wywiadzie dla agencji Reuters.

***

Referendum w sprawie dalszego członkostwa Wielkiej Brytanii w UE odbędzie się 23 czerwca. (PAP)