Polska delegacja wylądowała w Burgas wczesnym popołudniem i udała się na robocze spotkanie z Byczwarową. Po rozmowach minister spraw wewnętrznych i administracji uda się na bułgarsko-tureckie przejście graniczne Kapitan Andreewo. Odwiedzi funkcjonariuszy Straży Granicznej, którzy uczestniczą w misji ochrony granic w ramach unijnej agencji ds. granic Frontex.

Od 25 maja na misjach w Bułgarii prowadzonych pod auspicjami Fronteksu przebywa 21 funkcjonariuszy Straży Granicznej, wyposażonych m.in. w samochody i przenośne kamery termowizyjne. Polacy pełnią służbę na granicy bułgarsko-tureckiej i bułgarsko-serbskiej.

W ostatnich miesiącach polscy oficerowie Straży Granicznej uczestniczą w operacjach ochrony granic nie tylko w Bułgarii, ale także w Grecji oraz Macedonii. W rejonach szczególnie narażonych na napływ migrantów pracuje w sumie prawie 100 pograniczników z Polski.

Od kwietnia 250-kilometrowej granicy z Turcją strzeże 300 wojskowych i kilkuset funkcjonariuszy straży granicznej. W 2014 roku na odcinku, przez który najczęściej przechodzili imigranci, zbudowano 30-kilometrowe ogrodzenie; w ostatnim roku dobudowano do niego dodatkowe 130 km.

Reklama

Zdaniem władz ogrodzenie zapewnia bardzo dobrą ochronę granicy. W środę rząd w Sofii przeznaczył dodatkowo 47 mln lewów (ok. 23 mln euro) na dokończenie budowy ogrodzenia wzdłuż granicy z Turcją.

Według Państwowej Agencji ds. Uchodźców od początku roku do połowy maja o status uchodźcy zwróciło się w Bułgarii ponad 5 tys. osób, w porównaniu z 20 tys. w 2015 r. W ostatnich miesiącach największa liczba nielegalnych imigrantów pochodziła z Afganistanu, Syrii i Iraku. W 2015 roku Syryjczycy i Irakijczycy byli na pierwszym i drugim miejscu w tych statystykach.

Z Burgas Grzegorz Dyjak (PAP)