Czy starasz się czasami wychodzić zza biurka w pracy, by odbyć prywatną rozmowę telefoniczną? Niedługo to nie wystarczy, by zapewnić sobie prywatność.

Rosyjska firma działająca w branży bezpieczeństwa informatycznego InfoWatch pracuje nad technologią, która umożliwi pracodawcy podsłuchiwanie rozmów telefonicznych pracowników w należących do niego obiektach. Firma twierdzi, że produkt jest legalny w Rosji i zapowiada, że będzie szukała także innych rynków, gdzie będzie można z niego skorzystać.

Nowa technologia będzie przeznaczona dla wszystkich firm, których pracownicy mają dostęp do poufnych danych, na przykład banków i agencji rządowych. – Tego typu technologie były dotąd wykorzystywane w niektórych służbach specjalnych oraz wojsku – mówi Natalya Kaspersky, dyrektor generalny InfoWatch. – Nasza propozycja dokona przełomu w zakresie korporacyjnego bezpieczeństwa danych – dodaje.

Produkt może okazać się ważnym rozwiązaniem problemu zwalczania przemysłowego szpiegostwa. Wywoła także jednak na pewno burzliwą dyskusję na temat prawa do prywatności i bezpieczeństwa prywatnych danych. W wielu krajach firmy korzystające z tego produktu (albo jemu podobnych) będą musiały liczyć się z pozwami ze strony podsłuchiwanych zatrudnionych.

- Technologia ta może stać się hitem we wszystkich firmach, które starają się chronić swoje tajemnice handlowe. Nie może zostać jednak wdrożona na rynkach, na których może wywołać falę sądowych pozwów – mówi Petr Gorodetskiy, analityk firmy badawczej Gartner.

Reklama

InfoWatch zapewnia, że nie ma powodów do obaw. Technologia nie zagraża jej zdaniem prywatności, bowiem wyposażona jest w specjalny mechanizm analizujący treść początku rozmów pod kątem słów kluczowych. Personel ochrony będzie miał dostęp do danych tylko wtedy, gdy rozmowa będzie zawierała wrażliwe, poufne dane.

Firma sprzedawała jak dotąd oprogramowanie służące do monitorowania innych kanałów informacyjnych, takich jak telefony stacjonarne, emaile oraz firmowe komunikatory. Do jej klientów należą tak znane firmy jak austriacki odział banku Reiffeisen oraz Gazprom.

>>>Polecamy: Polacy mają pomysły na grafen. Jesteśmy w światowej czołówce