Merkel relacjonowała, że podczas polsko-niemieckich konsultacji międzyrządowych w Berlinie odbyła się rozmowa na temat gazociągu Nord Stream 2. "Powiedziałam, że uważam, że jest to projekt biznesowy" – mówiła Merkel, odpowiadając na pytania dziennikarzy. Zaznaczyła, że musi on być realizowany zgodnie z prawem europejskim, międzynarodowym i krajowym.

"Rozumiem, że ze strony polskiej tutaj rodzą się pewne pytania, na ile to ogranicza dywersyfikację źródeł dostaw. Mamy wiele możliwości dywersyfikacji źródeł dostaw" – powiedziała Merkel. Dodała, że ważne jest, by Ukraina i Słowacja nie były odcięte od transportu gazu, który jest dla nich ważny ekonomicznie.

Z kolei premier Beata Szydło zaznaczyła, że stanowisko Polski w sprawie Nord Stream 2 jest jasne. "My oczywiście uważamy, że to jest inwestycja, która dzieli Europę" – powiedziała.

Przypomniała, że Polska wraz z innymi państwami wysłała do Komisji Europejskiej list, w którym sprzeciwia się budowie gazociągu. "Stoimy na stanowisku, że muszą być tutaj jasno określone przede wszystkim warunki i zdecydowanie powiedziane – tak jak zrobiła to KE – że nie ma wsparcia rządowego dla tej inwestycji" – dodała Szydło.

Reklama

Zaznaczyła, że dla Polski najistotniejsze jest bezpieczeństwo energetyczne.

>>> Czytaj też: USA pozbawia Europę złudzeń: NATO nie obroniłoby krajów bałtyckich