Szef MSZ Niemiec Frank-Walter Steinmeier ostrzegł w środę podczas debaty w Bundestagu z okazji 75. rocznicy agresji III Rzeszy na ZSRR przed rosnącą w Europie obcością wobec Rosji. Minister powtórzył, że bezpieczeństwo Europy nie jest możliwe bez Moskwy.

"Nie wolno pogodzić się z powrotem dawnych odruchów i uprzedzeń" - powiedział szef niemieckiej dyplomacji. Trwałe bezpieczeństwo Rosji i Europy możliwe jest tylko wtedy, gdy działają razem, a nie przeciwko sobie - zaznaczył.

Steinmeier ponownie zaapelował o dialog z Rosją. NATO nie może zrezygnować z dwóch równorzędnych zasad - odstraszania i odprężenia poprzez dialog - mówił socjaldemokrata w wystąpieniu w parlamencie. Jak zastrzegł, Europa nie powinna dopuścić do sytuacji, gdy "po naznaczonej skrajnościami przeszłości nadejdzie pełna skrajności przyszłość".

Posłowie Lewicy krytykowali pozostałe kluby poselskie za niedopuszczenie do zorganizowania uroczystego posiedzenia Bundestagu upamiętniającego ofiary niemieckiej agresji. Najpopularniejszy polityk Lewicy, były szef klubu parlamentarnego Gregor Gysi wezwał prezydenta Joachima Gaucka do złożenia wizyty w Rosji. Krytycznie nastawiony do obecnych władz Rosji Gauck nie odwiedził dotąd ani razu Rosji. Kadencja prezydenta kończy się w marcu przyszłego roku.

>>> Czytaj też: USA pozbawia Europę złudzeń: NATO nie obroniłoby krajów bałtyckich

Reklama