Zgodnie z ustawami do zadań gwardii należeć będzie zapewnienie, wspólnie z policją, porządku i bezpieczeństwa publicznego, udział w walce z terroryzmem i ekstremizmem czy w obronie terytorialnej kraju. Inne funkcje to np. ochrona szczególnie ważnych obiektów i ładunków czy wspieranie jednostek Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) przy ochronie granic państwowych.

Rosgwardia ma prawo do używania broni w tłumie ludzi w celu np. zapobieżenia aktowi terrorystycznemu, uwolnienia zakładników, odparcia ataku na ważne obiekty państwowe. Funkcjonariusze mogą zatrzymywać osoby podejrzane na czas do trzech godzin, przeprowadzać kontrolę dokumentów i środków transportu.

Ustawy przewidują powołanie nowej formacji oraz służby federalnej o tej samej nazwie. Wojska Rosgwardii podlegają bezpośrednio prezydentowi Federacji Rosyjskiej, a ich dowódcą jest dyrektor federalnej służby Rosgwardii. Na to stanowisko mianowany został w kwietniu Wiktor Zołotow.

Ustawy przedłożył parlamentowi prezydent Władimir Putin, który w kwietniu wydał dekret o przekształceniu w Gwardię Narodową wojsk wewnętrznych MSW Rosji. Potem nową formację nazwano Rosgwardią.

Reklama

Od wojsk wewnętrznych MSW oraz kilku innych formacji (sił specjalnych: OMON, SOBR i CSN) Rosgwardia przejmuje takie kompetencje jak przeprowadzanie zatrzymań, kontrola dokumentów, blokowanie odcinków terenu np. podczas zamieszek. Rosgwardia przejmuje też zadania w sferze obrotu bronią i kontrolowania prywatnej działalności ochroniarskiej (zezwolenia i licencje w tych sferach).

Jak podała w środę agencja TASS, Rosgwardia będzie złożona z funkcjonariuszy kontraktowych i poborowych.

W trakcie prac w Dumie wprowadzono do ustaw zapis, że prokuratura sprawuje nadzór nad egzekwowaniem przez gwardię zapisów konstytucji i prawa. Zarówno deputowani z Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej (KPRF), jak i obrońcy praw człowieka ocenili to jako niewystarczające.

Deputowany KPRF Jurij Sinielszczykow powiedział dziennikowi "Kommiersant" we wtorek, gdy projekt przyjęto w drugim czytaniu, że zapis o nadzorze prokuratury jest ogółem pozytywny. Jednak nie zmienia on ustaw, w których "zadania gwardii narodowej określono bardzo nieściśle" - powiedział deputowany. "Kiedy zadania nie są jasne, nie może być też wyraźnej odpowiedzialności" - ocenił.

Aleksandr Czerkasow ze stowarzyszenia Memoriał powiedział "Kommiersantowi", że "nadzór prokuratury nie zapewni kontroli działań gwardii narodowej tak samo, jak w swoim czasie nie mógł go zapewnić podczas operacji antyterrorystycznej, tworząc tym samym system zorganizowanego braku odpowiedzialności".

Kwietniowy dekret prezydenta zapowiadał, że celem przekształcenia wojsk wewnętrznych MSW w Gwardię Narodową jest "zapewnienie bezpieczeństwa państwa i obywateli, obrony prawa i swobód człowieka i obywatela". Niektórzy krytycy ocenili wtedy, że utworzenie nowej formacji świadczy o obawach Kremla związanych z możliwymi antyrządowymi protestami w odpowiedzi na pogorszenie sytuacji gospodarczej.

Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)