W tym roku już dwukrotnie plotka, że włoska grupa Unicredit, właściciel banku, przymierza się do wyjścia z Polski zelektryzowała rynek. Unicredit potrzebuje solidnego zastrzyku kapitałowego i nowego prezesa, który będzie musiał zdecydować jak wzmocnić giganta.

Emisja raczej nie wchodzi w grę a na efekty zaciskania pasa trzeba poczekać. W tej sytuacji najbardziej prawdopodobny scenariusz to sprzedaż aktywów. Teoretycznie najłatwiej byłoby upłynnić właśnie bank Pekao chociaż jego prezes Luigi Lovaglio jeszcze w styczniu zapewniał, że "nie wyobraża sobie takiej sytuacji".

Unicredit ma jednak sondować stronę polską czy jest zainteresowana repolonizacją banku. Żadne decyzje jeszcze nie zapadły; podejmie je nowy szef grupy. (PAP)