Po głosowaniu w Wielkiej Brytanii, indeksy na warszawskiej giełdzie otworzyły z bardzo dużym dyskontem - WIG 20 spadał o 11 proc.

WIG 20 otworzył się dopiero kilka minut po 9.00 i w pierwszych minutach handlu tracił 11 proc. do ok. 1.650 pkt. Liderami spadków były KGHM (-12,2 proc.) oraz BZ WBK (-12 proc.).

Po początkowych spadkach indeks blue chipów zaczął odrabiać straty. O godz. 9.25 WIG 20 traci 6,6 proc. do ok. 1.730 pkt. Najmocniej spadają akcje LPP (-10,5 proc.) oraz BZ WBK (-10 proc.). Nie rośnie żadna z największych spółek.

o godz. 12 główne indeksy na warszawskim parkiecie wciąż znacząco spadały. WIG20 tracił 6,63 proc., WIG30 6,51 proc., a WIG 5,9 proc.

Tuż po godz. 12 w piątek euro kosztowało 4,45 zł, dolar - 4,01 zł, frank szwajcarski - 4,11 zł, a funt - 5,56 zł. Na wynik referendum w Wielkiej Brytanii, gdy większość Brytyjczyków opowiedziała się za opuszczeniem UE, gwałtowną obniżką zareagował złoty. Ok. godz. 6 rano kurs euro przekroczył 4,50 zł, za dolara trzeba było zapłacić 4,12 zł. W miarę upływu czasu waluty taniały. Ok. godz. 9.30 za euro trzeba było zapłacić 4,45 zł, za dolara 4,05 zł, za franka 4,14 zł.

Reklama

W reakcji na Brexit interweniował Bank centralny Szwajcarii (SNB), by ustabilizować kurs franka szwajcarskiego. "Po głosowaniu w Wielkiej Brytanii o wyjściu z UE, frank znalazł się pod presją" - napisał SNB. Dodał, że "pozostanie aktywny na rynku finansowym". Jak wskazują analitycy, brytyjski funt traci do dolara ponad 10 proc. i spada do 30-letnich minimów. O 5 proc. podrożało złoto.

"Na warszawskim parkiecie spodziewamy się spadku cen akcji. Szczególnie, że poza awersją do ryzyka, która wzrosła w wyniku decyzji o Brexicie, ciąży nad nim niepewność polityczna. Aby ona zniknęła, niezbędne jest rozstrzygnięcie kilku kwestii. Przede wszystkim rząd musi jak najszybciej rozwiązać problem kredytów we frankach szwajcarskich. Do tego czasu sektor bankowy będzie pod presją, rzutując na cały indeks WIG20. Obawy budzi też sytuacja w innych dużych spółkach z udziałem Skarbu Państwa – energetycznych i wydobywczych" - komentuje Ryszard Rusek, dyrektor inwestycyjny ds. akcji Union Investment TFI

"Dla koniunktury na polskiej giełdzie istotne będą ponadto kolejne propozycje w kwestii wieku emerytalnego i dalszego istnienia OFE. Cały czas czekamy również na przedstawienie przez rządzących zachęt do długoterminowego oszczędzania – szczególnie w kontekście produktów do indywidualnego i zbiorowego oszczędzania na emeryturę. Dopiero gdy te znaki zapytania znikną, warszawska giełda ponownie może się stać atrakcyjnym miejscem dla inwestorów" - dodaje.

Wyprzedaż na europejskich giełdach

Mocne spadki odnotowały w piątek na otwarciu giełdy w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Francji. Wcześniej podobne spadki kursów odnotowano już podczas sesji na giełdach Azji Południowo-Wschodniej.

Krótko po rozpoczęciu sesji główny indeks londyńskiej giełdy FTSE 100 spadł o 8,7 proc. Akcje największych banków na tym parkiecie potaniały o 30 proc. Kurs brytyjskiej waluty, funta szterlinga, osłabił się do poziomu najniższego od 1985 roku, czyli 1,3706 USD.

Najważniejszy wskaźnik giełdy we Frankfurcie, DAX, który - jak przypomina AP - reaguje zazwyczaj mocniej niż FTSE, spadł na otwarciu o 9,94 proc. Giełda paryska spadła na otwarciu o 8 proc., a potem o 10 proc.

Po wieściach o Brexicie spadały też główne indeksy na największych giełdach Dalekiego Wschodu: w Japonii, Hongkongu i Korei Południowej oraz w Australii.

Agencja ratingowa Moody's przekazała w piątek, że wynik brytyjskiego referendum będzie miał negatywne konsekwencje dla ratingów kredytowych Wielkiej Brytanii oraz dla innych emitentów w tym kraju.

"Wynik (plebiscytu) zapowiada wydłużony okres politycznej niepewności, która będzie ważyła na brytyjskiej kondycji gospodarczej i finansowej" - poinformowała agencja w komunikacie. "Podwyższona niepewność prawdopodobnie osłabi przepływy inwestycyjne i zaufanie, obciążając perspektywy wzrostu Wielkiej Brytanii" - dodano.

Obecnie Moody's ocenia wiarygodność kredytową Wielkiej Brytanii na jeden poziom poniżej maksymalnej oceny AAA, ze stabilną perspektywą.

Pracujesz lub masz firmę w Wielkiej Brytanii? Sprawdź, co Cię czeka po Brexicie. Pobierz darmowy raport Forsal.pl