"Musimy wyciągnąć wnioski dla całej Europy z brytyjskiego referendum i ciężko pracować, by nie utracić jedności Unii Europejskiej" - wskazał szef estońskiego rządu w wydanym oświadczeniu.

Minister spraw zagranicznych Estonii Marina Kaljurand w tym samym komunikacie zauważyła, że ostateczne wyjście Wielkiej Brytanii z UE najprawdopodobniej zajmie kilka lat. "Określenie przyszłych relacji zajmie nawet więcej" - dodała. (PAP)