„Wnioski są takie, że należy się zastanowić nad zakresem kompetencji Komisji Europejskiej, należy zastanowić się nad traktatami i ich treścią, należy zastanowić się nad sposobem traktowania przez Komisję Europejską i polityków stojących na jej czele (…) państw członkowskich” – powiedział w piątek minister dziennikarzom w Zegrzu Południowym.

Dodał, że jest to okazja, by zastanowić się nad tym, jakie zasady powinny panować w UE. „Jaki będzie trend, zobaczymy” – dodał.

Podkreślił, że rząd polski uważa, iż Polska powinna być w Unii Europejskiej.

Pytany czy w kontekście Brexitu postawienie na strategiczny, unijny sojusz z Wielką Brytanią nie było błędem, minister odpowiedział przecząco. „Nasza współpraca z Wielką Brytanią związana była z podobnym podejściem w bardzo wielu kwestiach wewnątrz Unii Europejskiej, z podobną oceną rozrostu biurokracji brukselskiej, z podobną oceną przekraczania kompetencji bardzo często przez Komisję Europejską w stosunku do państw członkowskich” – powiedział. Zaznaczył, że chciałby zaistniałą sytuację potraktować jako szansę dla UE na podjęcie zmian.

Reklama

Za wyjściem kraju z Unii Europejskiej opowiedziało się w czwartkowym referendum w Wielkiej Brytanii 51,9 proc. głosujących; udział wzięło w nim 72,2 proc. uprawnionych.(PAP)