Brytyjczycy w ubiegły czwartek opowiedzieli się za opuszczeniem UE - za Brexitem zagłosowało 51,9 proc. wyborców, a 48,1 proc. za pozostaniem we wspólnocie. Ta decyzja wywołała duży niepokój na światowych rynkach finansowych. Dużymi spadkami reagowały amerykańskie i europejskie indeksy (ponad 7 proc.), traciły też akcje banków.

Na minusie znalazła się też warszawska giełda; główne indeksy obniżyły się o ponad 4 proc.

W piątek największe dzienne osłabienie notował brytyjski funt. Brytyjska waluta w trakcie piątkowego handlu była najsłabsza wobec dolara od 1985 r. W reakcji na brytyjskie referendum umacniały się za to "bezpieczne przystanie" jak złoto, czy japoński jen.

W poniedziałek na warszawskim parkiecie nadal dominował kolor czerwony, choć nie były to już takie spadki jak w piątek. Główne indeksy po południu traciły - WIG20 i WIG30 blisko 2 proc., a WIG blisko 1,5 proc.

Reklama

Słaby jest też złoty. Ok. godz. 14.50 euro kosztowało 4,46 zł, dolar 4,06 zł, a frank szwajcarski 4,15 zł. Polska waluta umacniała się za to do brytyjskiego funta, który po południu kosztował 5,35 zł.

>>> Czytaj też: Szefowie dyplomacji Berlina i Paryża chcą superpaństwa zamiast UE