"Pomimo znacznie większej obecności obcokrajowców na rynkach pracy innych krajów rozwiniętych, nie ma dotąd wskazań, że napływ siły roboczej w istotny sposób rzutuje na bezrobocie obywateli kraju goszczącego, ani na poziom czy dynamikę wynagrodzeń" - napisano w komentarzu do raportu.

"Wnioski z badań empirycznych dla innych krajów sugerują, że na obecnym etapie tego zjawiska, wpływ imigracji do Polski, zarówno na płace, jak i na zatrudnienie (i bezrobocie) powinien być zaniedbywalny" - dodano.

NBP dodał, że w porównaniu do innych krajów rozwiniętych, uczestnictwo w krajowym rynku pracy osób urodzonych poza Polską jest wciąż niewielkie.

>>> Czytaj też: Kolejna gospodarcza bomba tyka we Włoszech. Tak rodzi się nowy kryzys?

Reklama