"Już wkrótce odbędzie się tutaj, w Warszawie, spotkanie szefów rządów Grupy Wyszehradzkiej, będziemy rozmawiać również o tych koniecznych reformach i zmianach. Nie ulega wątpliwości, że Unia Europejska wymaga reformy i to dogłębnej reformy" - powiedziała premier Beata Szydło podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.
Szef MSWiA podczas późniejszego spotkania z dziennikarzami sprecyzował, że szefowie rządów Grupy Wyszehradzkiej mają rozmawiać 21 lipca.
W poniedziałek w Warszawie odbyło się spotkanie ministrów spraw wewnętrznych Grupy Wyszehradzkiej. "Z całą pewnością całe spektrum spraw będzie podejmowane, w tym sprawy, o których dziś rozmawialiśmy" - powiedział Błaszczak. Ministrowie spraw wewnętrznych V4 rozmawiali o problemach dotyczących migracji oraz ochrony granic.
Szefowa rządu mówiła o reformie Unii; pytana była przez dziennikarzy m.in. o wywiad lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego dla "Rzeczpospolitej". Dziennik zapytał prezesa PiS, czy rząd prowadzi rozmowy w sprawie proponowanej przez niego reformy UE; lider PiS zaznaczył, że według jego wiedzy, która nie musi być pełna, "takie prace w tej chwili się nie toczą". "Ale toczą się rozmowy na innym poziomie. Poprosiłem ważnego polskiego prawnika, by przygotował nowe traktaty" - powiedział lider PiS.
Premier Szydło odpowiedziała, że rozmawiała z Jarosławem Kaczyńskim na temat reform w Unii. "W tej chwili dopiero praca się rozpoczęła, więc kiedy będzie już gotowy efekt, to będziemy o tym rozmawiać. Na pewno będzie to też ogromne przedsięwzięcie pod względem dyplomatycznym, zaangażowania m.in. resortu pana ministra Waszczykowskiego" - dodała premier.
Jej zdaniem Brexit pokazał, że nie sprawdza się polityka prowadzona dotychczas przez elity UE. "I dzisiaj jest ten moment, i ten czas, kiedy trzeba mówić o koniecznych zmianach, po to, żeby zachować jedność UE, po to, żeby wzmocnić UE, po to, żeby ona się mogła rozwijać. I to jest ten moment, ten czas, kiedy Polska chce odgrywać tutaj bardzo ważną i aktywną rolę" - powiedziała premier.
>>> Czytaj też: Imigranci - kość niezgody pomiędzy Grupą Wyszehradzką i krajami Beneluksu
