Do katastrofy doszło niedaleko miasta Bari, w rejonie miejscowości Ruvo di Puglia i Corato. Zderzyły się tam dwa krótkie pociągi z czterema wagonami każdy, dowożące mieszkańców do pracy w tej części Apulii.

Nie wiadomo, dlaczego oba składy znalazły się na tym samym torze, jedynym w tym miejscu.

"Jest wielu zabitych" - powiedział mediom obecny na miejscu szef straży miejskiej. Nie wyklucza się, że liczba ofiar może wzrosnąć.

Wiceprzewodniczący władz regionu Apulia Antonio Nunziante ocenił, że sytuacja jest "dramatyczna".

Reklama

Spośród 18 osób, które już odwieziono do okolicznych szpitali, 10 jest w stanie ciężkim - podały służby medyczne.(PAP)