Podczas czwartkowego posiedzenia Bank Anglii (BoE) obniży główną stopę proc. o 40 pb. - BofA. BoE był informowany o tym, że inwestorzy wycofują się z funduszy nieruchomości w odpowiedzi na wynik referendum.

BANK ANGLII OBETNIE STOPY O 40 PB

Ekonomiści z Bank of America/Merrill Lynch spodziewają się, że Bank Anglii w czwartek obniży główną stopę procentową o 40 pb, a w sierpniu zastosuje niekonwencjonalną politykę luzowania ilościowego.

„Oczekujemy, że Bank Anglii obetnie główną stopę procentową w tym tygodniu. Osoby odpowiedzialne za stopy procentowe już uznały Brexit za negatywny szok dla gospodarki. Dużo danych to potwierdza. Mark Carney powiedział, że luzowanie najprawdopodobniej będzie potrzebne. Nawet jeśli nie byłyby dostępne dane, uważamy, że właściwym działaniem byłoby obniżenie stóp procentowych: tak na wszelki wypadek” – napisano we wtorkowym raporcie Bank of America/Merrill Lynch.

„Ciężko jest ocenić rozmiar potencjalnego cięcia stóp: przewidujemy 40 pb, ale są szanse, że obniżka wyniesie tylko 25 bp. Mark Carney w swoim ostatnim przemówieniu wskazywał na swoje obawy, że +zbyt niskie+ stopy procentowe mogą mieć odwrotny skutek. Ciężko jest jednak ocenić jak niskie stopy są +zbyt niskie+. Uważamy, że BoE zastosuje swoją konwencjonalną politykę w jednym podejściu. Niekonwencjonalnej polityki spodziewamy się w sierpniu: 50 mld funtów luzowania ilościowego i potencjalne objęcie nim aktywów z sektora prywatnego oraz ponowne uruchomienie FLS (Funding for Lending Scheme – PAP)” – dodano.

Reklama

>>> Czytaj też: Pierwsze szacunki KE w sprawie Brexitu. Brytyjski PKB zanurkuje nawet o 2,5 proc.

BANK ANGLII WIEDZIAŁ O UCIECZCE KAPITAŁU Z FUNDUSZY NIERUCHOMOŚCI

Tydzień przed wstrzymaniem wypłat dla inwestorów przez niektóre fundusze nieruchomości Bank Anglii był informowany o zwiększeniu ilości umorzeń jednostek uczestnictwa w funduszach i odpływach kapitałowych – wynika z opublikowanych we wtorek raportów z czerwcowego i lipcowego posiedzenia komitetu polityki finansowej (FPC), który odpowiada za prowadzenie polityki monetarnej w Wlk. Brytanii.

„FPC był informowany przez brytyjski komitet nadzoru finansowego o wielkości odpływów z funduszy i o możliwości zawieszenia przez fundusze wypłat w krótkim terminie” – napisano.

W raporcie czytamy, iż ilość transakcji na brytyjskim rynku nieruchomości komercyjnych spadała już od pierwszej połowy 2016 r.

„Ogólnie rzecz biorąc w pierwszej połowie 2016 r. można było obserwować ostry spadek aktywności na brytyjskim rynku nieruchomości komercyjnych. Transakcje w pierwszym kwartale roku spadły o 6 mld funtów, czyli o 34 proc. kdk., ciągnięte w dół głównie przez sytuację na rynku londyńskim, gdzie wartość transakcji spadła o 53 proc. w I kwartale. Dane miesięczne sugerują dalszy spadek wartości transakcji w kwietniu i maju. Ceny nieruchomości komercyjnych utrzymywały się w pierwszym kwartale na podobnym poziomie, a zysk z czynszów spadał. Wyceny były wrażliwe na wyższe premie ryzyka i niższe oczekiwania wobec przyszłego wzrostu czynszów” – napisano.

FCE podaje również, iż na rynek nieruchomości komercyjnych na początku roku napływało mniej kapitału zagranicznego.

„Napływ zagranicznego kapitału na komercyjny rynek brytyjski spadł o blisko 50 proc. w pierwszym kwartale 2016 r.” – napisano.

Dwa brytyjskie fundusze nieruchomości, które wstrzymały wypłaty środków dla inwestorów po problemach z płynnością, zamierzają sprzedać budynki warte kilkaset mln funtów.

Henderson UK Property wynajął firmę brokerską Michael Elliot do sprzedaży londyńskiej nieruchomości wartej 220 mln funtów, podaje Estates Gazette bez powołania się na źródła.

Aberdeen Fund zlecił brokerowi CBRE sprzedaż 355 Oxford Street wartą 150 mln funtów, informuje City AM, bez podania źródeł.

>>> Czytaj też: Zarobki Brytyjczyków przed i po Brexicie. Krótka historia systemów wynagrodzeń na Wyspach

BANK ANGLII ZWIĘKSZA PŁYNNOŚĆ BANKÓW

We wtorek Bank Anglii (BoE) przeprowadził trzecią w ciągu ostatnich 19 dni operację zwiększenia płynności w brytyjskim systemie bankowym. Brytyjskie banki otrzymały zastrzyk środków pieniężnych w wysokości 2 mld funtów. Poprzednio bank centralny zasilił je w kwocie 1,35 mld oraz 3,1 mld funtów.

Tuż po referendum Mark Carney, szef BoE, zapowiedział, iż jego instytucja jest gotowa zapewnić brytyjskiemu systemowi finansowemu 250 mld funtów wsparcia.

WIELKA BRYTANIA WPADNIE W RECESJĘ

Wielka Brytania wpadnie w 2017 r. w recesję, a jej wzrost gospodarczy będzie przez następne 5 lat o co najmniej 0,5 pkt. proc. niższy niż gdyby UK pozostała w UE - napisali we wtorkowym raporcie ekonomiści BlackRock, największego na świecie funduszu inwestycyjnego.

"Naszym scenariuszem bazowym jest recesja. Prawdopodobnie dojdzie również do znacznego spadku inwestycji w UK" - napisali.

Ich zdaniem Bank Anglii zetnie na czwartkowym posiedzeniu stopy procentowe do zera z obecnego poziomu 0,5 proc. oraz rozszerzy program luzowania ilościowego w sierpniu.

Ekonomiści uważają, że rynek nie uwzględnia obecnie do końca tych decyzji w wycenach, w związku z czym oczekują dalszego osłabienia się funta. W ich opinii nie dojdzie jednak do zrównania się wartości dolara i funta, o ile nie zaistnieją "ekstremalne okoliczności".

NIE MA POTRZEBY INTERWENCJI MONETARNEJ BANKU NIEMIEC PO BREXICIE

„Biorąc pod uwagę obecne wskaźniki gospodarcze nie zachodzi potrzeba reakcji monetarnej w wyniku brytyjskiego referendum” – powiedział we wtorek Andreas Dombret, członek zarządu banku centralnego Niemiec.

„Polityka monetarna w strefie euro była ostatnio bardzo ekspansywna przez jakiś czas. W odróżnieniu od Fed, Eurosystem ciągle skupuje obligacje. Funt brytyjski osłabił się, co przeciwdziała niepewności gospodarczej i daje nieco ulgi gospodarce brytyjskiej. W chwili obecnej konsekwencje Brexitu nie są aż tak złe” – dodał.

MINISTROWIE FINANSÓW UE CHCĄ SZYBKIEGO URUCHOMIENIA PROCEDURY BREXITU

Ministrowie finansów państw UE zaapelowali we wtorek do władz Wielkiej Brytanii o przyspieszenie uruchomienia procedury wyjścia Wlk. Brytanii z UE. Ich zdaniem, po tym jak Theresa May nieoczekiwanie sprawnie została jedyną kandydatką na stanowisko premiera Wlk. Brytanii, proces wyjścia z UE również powinien przebiegać szybko.

„Nie możemy tracić czasu po tym, jak partia konserwatywna uporała się z kwestią premierostwa” – powiedział komisarz UE ds. gospodarczych Pierre Moscovici.

>>> Czytaj też: Pragmatyczna córka pastora przejmie władzę na Wyspach. Kim jest Theresa May?