"Prezydencki projekt dotyczący emerytur jest w polskim parlamencie. Rząd miał przygotować stanowisko dotyczące tego projektu. To stanowisko (...) jest pozytywne, zostało przygotowane przez Komitet Stały Rady Ministrów, aczkolwiek nie trafiło rzeczywiście dzisiaj na posiedzenie Rady Ministrów. Będzie rozpatrywane prawdopodobnie na kolejnym posiedzeniu" - podkreślił na wtorkowym briefingu rzecznik rządu.

Ocenił, że są "pewne niuanse, które należy doprecyzować" i "uściślić pewne formalności". "W związku z tym zależy nam na tym, aby ten dokument był naprawdę bardzo rzetelnie przygotowany" - zaznaczył rzecznik rządu.

Jak mówił, jest to "wielka reforma, bardzo ważna społecznie i wyczekiwana". "W związku z tym chcielibyśmy, aby ten dokument był bardzo dokładnie przeanalizowany i był bardzo szczegółowy" - dodał.

We wtorkowym porządku obrad Rady Ministrów ostatecznie nie znalazł się punkt dotyczący stanowiska wobec prezydenckiego projektu obniżenia wieku emerytalnego, choć zapowiadano to w pierwotnej wersji porządku. W ubiegłym tygodniu premier Beata Szydło mówiła, że jej celem i założeniem jest przyjęcie do końca roku ustawy zmieniającej wiek emerytalny.

Reklama

Prezydencki projekt trafił do Sejmu 30 listopada 2015 r. Jego pierwsze czytanie odbyło się 9 grudnia, potem trafił do sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny. W komisji 12 stycznia 2016 r. przeprowadzono wysłuchanie publiczne ws. projektu. 10 marca komisja utworzyła nadzwyczajną podkomisję, w której obecnie prezydenckie przedłożenie się znajduje.

30 czerwca Komitet Stały Rady Ministrów rekomendował rządowi pozytywną opinię o projekcie. Resort finansów chce jednak powiązać obniżony wiek ze stażem pracy - 35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn. Miałby to być dodatkowy - poza wiekiem - element uprawniający do przejścia na emeryturę.

Związki zawodowe postulują wprowadzenie możliwości przechodzenia na emeryturę po przepracowaniu 35 lat przez kobiety i 40 lat przez mężczyzn, traktując ten staż, jako osobną przesłankę do uzyskania prawa do emerytury.

Prezydencki projekt nie zawiera takich zapisów - ani jako osobnego kryterium przejścia na emeryturę, ani jako powiązanego z obniżonym wiekiem emerytalnym. Obecnie wiek przejścia na emeryturę jest stopniowo podwyższany do 67 lat, niezależnie od płci. (PAP)