Dzień wcześniej władze partii ogłosiły, że Corbyn będzie mógł wystartować w wyborach bez konieczności spełnienia wymogu uzyskania 20 proc. poparcia w klubie parlamentarnym.

Przygotowania do wyborów lidera laburzystów ruszyły w poniedziałek, gdy była minister w gabinecie cieni Eagle oświadczyła, że będzie ubiegać się o najwyższe stanowisko w partii. Skłoniło ją do tego wotum nieufności wobec Corbyna wyrażone dwa tygodnie temu przez klub parlamentarny. Aż 80 proc. posłów zagłosowało w niewiążącym głosowaniu za zmianą lidera ugrupowania.

Smith jest byłym doradcą Corbyna do spraw zatrudnienia i świadczeń socjalnych.

"Jeremy (Corbyn) jest dobrym człowiekiem o wielkich laburzystowskich wartościach, jednak nie jest przywódcą, który poprowadzi nas do wyborów i je wygra" - mówił w środę Smith w wywiadzie dla BBC. Zapewnił, że nie chce być tylko szefem partii, ale także przyszłym premierem.

Reklama

Łączna liczba członków Partii Pracy szacowana jest obecnie na 600 tysięcy, czyli cztery razy więcej niż rządzącej Partii Konserwatywnej i najwięcej we współczesnej historii ugrupowania.

Dokładny kalendarz wyborów nowego lidera laburzystów nie jest jeszcze znany. (PAP)