Tematem rozmów będą kredyty pomocowe, których obu krajom udzieliła Polska. Kenia od polskiego rządu otrzymała kredyt w wysokości 100 mln dolarów, Tanzania - 110 mln dolarów.

Głównym celem podróży wiceszefa resortu rozwoju jest 14. sesja Konferencji Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju (UNCTAD) w Nairobi. Ale - jak zaznaczył - przy tej okazji udało się zorganizować również misję gospodarczą polskich firm.

"Jedziemy z silną grupą polskiego biznesu, a także przedstawicielami Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Finansów, Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, Banku Gospodarstwa Krajowego, jak i również polsko-tanzańską grupą parlamentarną" - powiedział PAP Domagalski.

"Niezależnie od tych seminariów, czy forów biznesowych w Nairobi i Dar es Salaam odbędę szereg ważnych spotkań bilateralnych z przedstawicielami rządu kenijskiego i tanzańskiego. Mamy potwierdzone już spotkania z przedstawicielami ministerstwa finansów, rolnictwa, handlu i przemysłu" - dodał wiceminister.

Reklama

Tematem wiodącym będą kredyty pomocowe, które Polska udzieliła zarówno Kenii, jak i Tanzanii. "Chcemy, aby realizacja tych umów (kredytowych - PAP) następowała możliwie jak najsprawniej. Z pewnością nasze firmy będą też zainteresowane tym, żeby skutecznie wykorzystywać te środki. Mam nadzieję, że dzięki tej pomocy rozwojowej doczekamy się wkrótce kolejnych polskich inwestycji na kontynencie afrykańskim" - wyjaśnił Domagalski.

Zwrócił uwagę, że wymiana handlowa między Polską, a państwami Afryki Wschodniej jest daleka od oczekiwań Polski i potencjału gospodarczego tych państw. Jednocześnie ocenił, że są to kierunki perspektywiczne, dlatego Ministerstwo Rozwoju będzie wzmacniać obecność dyplomatyczną i biznesową na tym kontynencie. Jego zdaniem państwa te startują z bardzo niskiego poziomu, więc zdecydowanie lepiej wejść na ich rynki wcześniej, niż później.

W Afryce działają zaledwie cztery Wydziały Promocji Handlu i Inwestycji (WPHI), zlokalizowane w Maroku, Algierii, Egipcie i RPA - przypomniał Domagalski. "Zgodnie z założeniami Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, ich liczba ma się podwoić. Nowe placówki powstaną w Senegalu, Nigerii, Angoli i Kenii. Zwiększy się również liczba polskich placówek dyplomatycznych. W tym roku, po kilkuletniej przerwie, została otwarta nasza ambasada w Senegalu, a na początku przyszłego roku działalność rozpocznie nasza ambasada w Tanzanii" - zapowiedział w rozmowie z PAP wiceminister.

Przedsiębiorcy, którzy biorą udział w misji w Kenii i Tanzanii, reprezentują gałęzie nowych technologii, w tym energetykę odnawialną, czy szeroko rozumiane rolnictwo - m.in. technologie rolne i infrastrukturę rolniczą.

"Myślę, że w takich branżach, jak energia odnawialna czy rolnictwo mamy sporo do zaproponowania. Jest zainteresowanie naszymi kredytami. Tutaj są największe pola do współpracy. Szanse dla polskich firm widzimy też w sektorze elektromaszynowym czy energetycznym" - podkreślił Domagalski.

Wskazał też, że w Etiopii jest już montownia polskich traktorów firmy Ursus, przedsiębiorstwo ma umowę na sprzedaż ciągników do Tanzanii, a o kontrakty w Afryce walczy firma Airon z branży obróbki metalu oraz odnawialnych źródeł energii.

Wizyta wiceszefa resortu potrwa od poniedziałku 18 lipca do piątku 22 lipca.

Jak podaje resort rozwoju, w 2015 r. obroty handlowe Polski z Kenią wyniosły 109,8 mln dolarów. Eksport towarów z Polski do Kenii wyniósł 78,4 mln USD, import - 31,4 mln USD. Saldo jest dodatnie, na poziomie 47,1 mln USD.

Polska do Kenii głównie eksportuje materiały i wyroby włókiennicze (zwłaszcza odzież używaną), pszenicę, pojazdy - w tym ciągniki drogowe, urządzenia mechaniczne i elektryczne, produkty przemysłu chemicznego i przemysłów pokrewnych, m.in. leki.

W imporcie dominują produkty pochodzenia roślinnego: herbata czarna, kwiaty cięte, owoce - awokado, ananasy oraz orzechy.

Według MR obroty handlowe z Tanzanią w 2015 r. wyniosły 68,5 mln dolarów. Eksport towarów z Polski wyniósł 24,9 mln USD (wzrósł o ok. 44 proc. w porównaniu z 2014 r.). Wartość importu to 43,6 mln USD (wzrost o ponad 16 proc.). Saldo jest ujemne i wynosi 18,7 mln USD.

Do Tanzanii Polska wysyła pszenicę i meslin, artykuły włókiennicze, kable, izolowane druty i przewody elektryczne. Importuje zaś tytoń, kawę, herbatę i przyprawy. (PAP)