Unijni komisarze zajęli się problemem braku wzajemności wizowej ze strony USA i Kanady już drugi raz w tym roku. Prawo UE wymaga, by KE zaproponowała tymczasowe zawieszenie ruchu bezwizowego na 12 miesięcy dla obywateli wszystkich krajów, które nadal wymagają wiz od obywateli UE. W kwietniu Komisja nie zdecydowała się na taki krok, prosząc jednocześnie rządy i Parlament Europejski o stanowisko w tej sprawie.

W środę po trzech miesiącach od poprzedniej dyskusji komisarze przyjęli komunikat, w którym ocenili postęp w relacjach w tej sprawie z USA i Kanadą oraz określili dalsze kroki.

Choć obywatele Stanów Zjednoczonych i Kanady mogą podróżować do wszystkich państw UE bez wiz, to kraje te nadal wymagają wiz od obywateli niektórych państw unijnych.

Polacy, Chorwaci, Bułgarzy, Rumuni i Cypryjczycy potrzebują wiz do Stanów Zjednoczonych, Kanadyjczycy utrzymują obowiązek wizowy wobec Bułgarii i Rumunii. Te dwa ostatnie kraje zapowiedziały, że nie ratyfikują umowy o wolnym handlu pomiędzy UE a Kanadą, jeśli Ottawa nie zniesie wiz wobec ich obywateli.

Reklama

"Kilka dni temu byliśmy gospodarzami rozmów (z Kanadą - PAP) w Brukseli. Ich wynik jest bardzo pozytywny. One potwierdzają, że możemy oczekiwać w najbliższych miesiącach postępu" - powiedział na środowej konferencji prasowej unijny komisarz do spraw migracji, spraw wewnętrznych i obywatelstwa Dimitris Awramopulos.

Zapewnił, że pełna wzajemność dotycząca znoszenia wiz w odniesieniu do obywateli wszystkich państw członkowskich jest celem Komisji Europejskiej. Relacjonując rozmowy z przedstawicielami administracji USA i Kanady podkreślił, że szczególnie w tym drugim przypadku można mówić o "konstruktywnym zaangażowaniu".

"Pomimo intensyfikacji kontaktów na poziomie technicznym i politycznym nie ma oznak postępu ze strony USA tak jak to ma miejsce z Kanadą. W ciągu ostatnich trzech miesięcy Stany Zjednoczone nie posunęły się w kierunku zniesienia wymagań wizowych dla obywateli Bułgarii, Chorwacji, Cypru Polski i Rumunii" - podkreślono w komunikacie Komisji.

Wynika z niego też, że Stany Zjednoczone ostrzegły, że tymczasowe zawieszenie ruchu bezwizowego wobec obywateli amerykańskich przez UE będzie skutkowało takim samym krokiem ze strony Kongresu wobec Europejczyków. Przedstawiciele administracji USA poinformowali ponadto, że są małe szanse na zmiany dotyczące wymogów wizowych dla Polaków, Chorwatów, Bułgarów, Rumunów i Cypryjczyków przed wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi w Stanach Zjednoczonych w listopadzie br.

W przedstawionej w kwietniu w Brukseli ocenie konsekwencji ewentualnego zawieszenia przez UE ruchu bezwizowego wskazano, że wpłynęłoby to znacząco na stosunki UE z Kanadą i Stanami Zjednoczonymi. W ocenie KE przyniosłoby to prawdopodobnie negatywne skutki gospodarcze dla Unii, nie zapewniając przy tym pełnej wzajemności wizowej.

Mimo że KE zwróciła się w kwietniu do Parlamentu Europejskiego i państw członkowskich z wnioskiem o zajęcie stanowiska ws. dalszych działań, do tej pory ani europosłowie, ani stolice nie wypowiedziały się w tej kwestii.

Z informacji przedstawionych przez Komisję wynika, że w poniedziałek Kanada zobowiązała się poinformować wczesną jesienią o wynikach ocen i harmonogramach zniesienia obowiązku wizowego wobec Bułgarów i Rumunów. "Komisja oczekuje, że szczyt UE-Kanada, zaplanowany na 27-28 października 2016 r., będzie doskonałą okazją, aby potwierdzić osiągnięcie wymiernych postępów w zakresie znoszenia obowiązku wizowego dla obywateli Bułgarii i Rumunii" - podkreśliła KE.

Z Brukseli Krzysztof Strzępka (PAP)

>>> Polecamy: Jak uratować UE przed rozpadem? Przywrócić państwom kontrolę nad imigracją