Produkcja w PZL-Świdnik zwiększa się głównie za sprawą nowych zleceń w ramach Grupy Leonardo. Polskie zakłady przejmują kolejne obszary produkcji, a w niektórych - jak struktury kompozytowe - są wyspecjalizowanym centrum Grupy, poinformował wiceprezes Leonardo Helicopters - właściciela PZL-Świdnik - Krzysztof Krystowski.

"Produkcja w Świdniku cały czas się zwiększa, głównie za sprawą nowych zleceń w ramach Grupy Leonardo. Nasze ubiegłoroczne przychody z eksportu przekroczyły 700 mln zł, z których znaczną część stanowiła sprzedaż dla Grupy Leonardo. Obecnie zwiększamy nasze zaangażowanie w produkcję kadłubów do AW189, pracujemy nad wersją AW109 z podwoziem na płozach, wprowadzamy produkcję kadłubów AW169 oraz niedługo rozpoczniemy testy kadłuba AW609, czyli VTOL (samolot pionowego startu i lądowania)" - powiedział Krystowski podczas czatu inwestorskiego zorganizowanego przez ISBnews.

"Świdnik jest już dziś tzw. centrum doskonałości w zakresie struktur kompozytowych. Właściwie wszystkie struktury kompozytowe w Grupie Leonardo są produkowane w Świdniku" - dodał wiceprezes.

Ponadto firma rozwija produkcję śmigłowców własnej konstrukcji tj. SW4, Sokół, Głuszec i ciągle liczy, że w zależności od decyzji MON może być centrum produkcji AW149 na cały świat.

"Świdnik jest unikalnym producentem śmigłowców nie tylko w skali Polski, ale także Europy i świata. W trakcie 60-lat wyprodukował ponad 7,4 tys. maszyn, co stawia go na trzecim miejscu na świecie w historii produkcji śmigłowców. Firma przechodziła trudne czasy w latach 90., jak większość polskiego przemysłu lotniczo-obronnego. Dziś jesteśmy częścią jednej z największych na świecie grup produkujących śmigłowce i jest to szansa na rozwój kompetencji śmigłowcowych w naszym kraju" - podsumował Krystowski.

Reklama

PZL-Świdnik to producent śmigłowców polskiej konstrukcji. Zatrudnia obecnie ok. 3 300 pracowników, w tym niemal 650 inżynierów i współpracuje z blisko 1 000 polskich przedsiębiorstw. Do dziś spółka wyprodukowała i dostarczyła ponad 7 400 śmigłowców do klientów z ponad 40 krajów na całym świecie.