Władze tureckie poinformowały Główny Inspektorat Weterynarii (GIW) o wynikach kontroli przeprowadzonej w na przełomie czerwca i lipca br. w trzech polskich zakładach sektora mięsa wołowego. Zezwolenie na eksport swoich produktów na turecki rynek uzyskały wszystkie przedsiębiorstwa. Dostęp do tureckiego rynku ma teraz dziewięciu polskich producentów wołowiny. Uzyskali oni uprawnienia eksportowe w wyniku trzech kontroli przeprowadzonych przez inspektorów tureckich w ostatnich jedenastu miesiącach.

GIW przekazał stronie tureckiej listę kolejnych kilkunastu podmiotów zainteresowanych sprzedażą wołowiny na tamtejszy rynek. Obecnie Inspektorat czeka na wyznaczenie terminu następnych kontroli.

W połowie lipca Inspekcja Weterynaryjna została poinformowana, że Saudyjski Urząd ds. Żywności i Leków (Saudi Food and Drug Authority – SFDA) zgodził się, by GIW uzyskał możliwość zatwierdzania (wraz z SFDA) firm eksportujących te produkty na rynek Królestwa Arabii Saudyjskiej. W kwietniu 2016 r. Inspektorat przekazał SFDA listę 16 takich zakładów.

Następnym etapem otwierania rynku Królestwa Arabii Saudyjskiej dla polskiej wołowiny i produktów wołowych będzie uzgodnienie świadectwa zdrowia dla tych towarów - poinformowało ministerstwo.

Reklama

Ponadto, według informacji zamieszczonych na stronie SFDA, Polska została zatwierdzona jako kraj, z którego dopuszczony jest eksport mięsa drobiowego i jego produktów. Obecnie trwają negocjacje warunków eksportu drobiu na rynek saudyjski.

Produkty rybołówstwa oraz miód będzie można eksportować do Algierii. Służby weterynaryjne Polski i Algierii uzgodniły wzory świadectw zdrowia dla wywozu tych produktów.

Dokumenty zostały uzgodnione podczas wizyty w Algierze szefa GIW. Podczas tego spotkania Dyrektor Służb Weterynaryjnych Algierii zobowiązał się do podjęcia działań, w celu uzgodnienia w najbliższym czasie dwóch następnych świadectw zdrowia: dla eksportowanych z Polski do Algierii jaj wylęgowych, jednodniowych kurcząt i indycząt, a także dla nasienia bydła.

>>> Czytaj też: Pękła bańka na akcjach Pokemon Go. Gwałtownie spada wartość Nintendo