Stopa bezrobocia spadła poniżej 9 proc., a bez pracy pozostaje mniej niż 1,4 mln osób. O rekordowo niskim bezrobociu w czerwcu pisze na pierwszej stronie „Gazeta Wyborcza”.

Stopa bezrobocia w czerwcu wyniosła 8,8 proc. wobec 9,1 proc. w maju - podał w poniedziałek GUS.

Dziś nie mamy problemu z bezrobotnymi, tylko z rekrutacją osób na wolne miejsce pracy – mówi Marzanna Skoczek, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Grójcu. W miejscowości tej zarejestrowano 1,9 tys. osób. Oznacza to bezrobocie na poziomie ponad 4 proc.

Częściowo za tak dobre wyniki odpowiada sezon letni, w czasie którego pojawia się więcej prac sezonowych w rolnictwie, budownictwie i turystyce. Po części jednak powodem jest też wzrost gospodarczy, który tworzy miejsca pracy.

Wbrew pozorom jednak taka sytuacja nie zadowala wszystkich. Firmy szukające wykwalifikowanych pracowników głośno narzekają. Co ciekawe, problem ze znalezieniem chętnych do pracy nasilił się, gdy zaczęto wypłacać pieniądze z programu 500+. „Mieliśmy trzytygodniowe opóźnienia w dostawie produktów, bo u naszego kooperanta z dnia na dzień do pracy nie przyszła połowa magazynierów. Już im się nie opłaca” – komentuje Monika Nowakowska, prezes firmy kosmetycznej Miraculum.

Reklama

>>> Czytaj też: Podniesienie płacy minimalnej nie zwiększyło bezrobocia