Policjanci, którzy przybyli w ramach współpracy państw Grupy Wyszehradzkiej w sferze kontroli granic, rozpoczną służbę we wtorek – powiadomił sekretarz stanu w węgierskim MSW Karoly Kontrat.

Podczas ceremonii powitalnej Kontrat oświadczył, że Słowacja i Węgry wspólnie występują przeciwko nielegalnej imigracji, która „się na nas zwaliła”. Dziękując słowackim policjantom podkreślił, że Węgry podejmują ogromne wysiłki, by ochronić swe południowe granice, mieszkańców oraz zewnętrzne granice strefy Schengen.

Kontrat dodał, że Węgry w ostatnim czasie przyjęły surowe ustawy i ochrona ich południowej granicy jest obecnie wzmocniona – pełni tam służbę 8 tys. policjantów i żołnierzy. Jak podkreślił, w ostatnim roku przeznaczono na ten cel ponad 100 mld ft (1,4 mld zł).

5 lipca Węgry wprowadziły tzw. pogłębioną ochronę granicy: imigranci, zatrzymani w pasie 8 km od granicy z Serbią i Chorwacją, są transportowani do najbliższego przejścia w ogrodzeniu granicznym i kierowani do strefy przejściowej.

Reklama

Według Kontrata „chybiona polityki imigracyjna” Unii Europejskiej nie zmieniła się i UE nadal nie wyznaczyła sobie za cel powstrzymania nielegalnej imigracji, tylko proponuje podział imigrantów. Wiceminister poinformował, że w ciągu ostatniego tygodnia ponad 400 osób usiłowało nielegalnie pokonać granicę węgiersko-serbską.

Właśnie od strony Serbii trafia na Węgry najwięcej uchodźców. Według najświeższych danych kancelarii premiera Węgier Viktora Orbana, od początku roku 17800 osób nielegalnie przedostało się na Węgry. W większości (9 tys.) byli to obywatele Afganistanu.

2 października odbędzie się na Węgrzech referendum w sprawie obowiązkowych kwot przyjmowania obywateli innych państw. Pytanie będzie brzmieć: "Czy chce Pan/Pani, by Unia Europejska mogła zarządzać również bez zgody parlamentu obowiązkowe osiedlanie na Węgrzech osób innych niż obywatele węgierscy?".

Orban powiedział, że referendum ma mu pomóc w walce o zaostrzenie polityki imigracyjnej w UE, która w przeciwnym wypadku stanie wobec groźby wystąpienia ze Wspólnoty kolejnych państw.

Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)