We wtorek przedstawiciele kancelarii prezydenta przedstawili założenia projektu ustawy, przewidującego zwrot posiadaczom walutowych kredytów mieszkaniowych nadmiernie naliczonych przez banki spreadów (w latach 2000-2011).

"To niezwykle ważne informacje stabilizujące polski sektor bankowy, ale też pokazujące drogę postepowania, jaką chcieliby pójść pan prezydent i prezes NBP" - mówił Pietraszkiewicz na spotkaniu z dziennikarzami, pytany m.in. o to, czy te propozycje to zmiana na lepsze w stosunku do poprzednich pomysłów prezydenckich.

Pietraszkiewicz uznał za "niezmiernie istotne" to, że problem walutowych kredytów mieszkaniowych miałby zostać rozwiązany poprzez "rozłożenie tego procesu w czasie". Dodał, że "spokojne, rozłożone w czasie podejście do rozwiązania problemów kredytów walutowych" to "niezmiernie istotna informacja".

Zwracał uwagę, że zarówno prezes NBP, jak i przedstawiciele kancelarii prezydenta "podnosili w swoich wystąpieniach kwestię stabilności polskiego systemu finansowego", bezpieczeństwa depozytów oraz "zdolności do finansowania przez banki polskiej gospodarki".

Reklama

Prezes ZBP zaznaczył, że sektor bankowy przedstawi szczegółową ocenę wtorkowych propozycji dopiero po dokładnym zapoznaniu się z nimi. "Jednoznaczna i całościowa ocena przedstawionych propozycji dziś nie jest możliwa" - mówił. "Sądzę, że w kolejnych dniach we wszystkich bankach i także w ZBP zostanie dokonana bardziej szczegółowa ocena założeń projektu ustawy i innych propozycji" - dodał.

Zapewnił także, że sektor bankowy ze swojej strony będzie przedstawiał kolejne "konstruktywne propozycje" w kwestii kredytów walutowych.

Podkreślił, że w wyniku tych wszystkich działań "nie może dojść do uprzywilejowania posiadaczy kredytów walutowych kosztem kredytobiorców złotowych", nie może też dojść do "osłabienia sektora bankowego" i tym samym zmniejszenia możliwości finansowania przez ten sektor rozwoju gospodarczego. Chodzi również o to, by przy okazji "nie wywoływać fali sporów z inwestorami", które mogłyby zaowocować kosztownymi dla państwa procesami - argumentował prezes ZBP.

Na konferencji w Belwederze prezes NBP Adam Glapiński powiedział, że zwrócił się do prezydenta o odstąpienie od dotychczasowej koncepcji przewalutowania kredytów mieszkaniowych i wprowadzenie alternatywnego rozwiązania, za czym przemawiają "poważne przesłanki". "Po przeprowadzeniu wszystkich pogłębionych analiz stało się jasne, że ustawowe jednorazowe przewalutowanie kredytów walutowych na złote w takich uwarunkowaniach jest niemożliwe" - powiedział szef NBP. Wskazał też na negatywne skutki dla stabilności systemu finansowego, polskiej waluty i gospodarki.

Dodał, że koncepcję przewalutowania przygotuje specjalny zespół, powołany przez Komitet Stabilności Finansowej. Jednym z zaproponowanych rozwiązań mogłoby być - mówił prezes NBP - np. podwyższenie wymogów kapitałowych, nakładanych na banki, posiadające kredyty walutowe. Po nałożeniu tych nowych wymogów bankom opłacałoby się przewalutowanie kredytów.

>>> Czytaj też: Poznaliśmy założenia ustawy frankowej. Co oznaczają dla kredytobiorców?