Aprecjacja na rynku FX i FI powinna powoli dobiegać końca (opis)

"Dzisiejsze duże ruchy na rynku walutowym i obligacji prawdopodobnie cały czas wynikają z ustawy +frankowej+. Wskazuje na to chociażby fakt, że forint tak mocno nie zyskuje. Na rynku akcyjnym wyhamowanie, ale tam są większe ryzyka" - powiedział PAP Regulski.

"Myślę, że potencjał do aprecjacji jest już mniejszy, ale mogą być podejmowane próby testu 4,30 na EUR/PLN i poziom ten może zostać nawet naruszony" - dodał.

Zdaniem analityka, również obligacje powinny powoli zwalniać tempo aprecjacji.

"Ruch na obligacjach powinien już wystopować. Silniejsze wsparcie jest dopiero pod 2,70 i myślę, że w tych okolicach powinien zakończyć się obecny ruch. Twarde wsparcie jest wprawdzie na 2,60 ale myślę, że to byłby zbyt głęboki ruch i nie jest zbyt prawdopodobny" - powiedział Regulski.

W czwartek odbędzie się posiedzenie Banku Anglii.

"Dla inwestorów kluczowe pozostają nadal czynniki krajowe, więc jutrzejsze posiedzenie Banku Anglii powinno raczej pozostać bez wpływu na nasz rynek, bo wszyscy są przekonani, że BoE zdecyduje się na obniżkę stóp" - powiedział analityk.

(PAP)