Obecnie trwa operacja Ship-to-Ship Transfer – przepompowania części ładunku z tankowca "Atlantas" na drugi, mniejszy zbiornikowiec. Z uwagi na głębokość Cieśnin Duńskich, ograniczającą maksymalne dopuszczalne zanurzenie tankowców do 15 metrów, "Atlantas" przed wejściem na Bałtyk musi przeładować ok. 700 tys. baryłek ropy na mniejszy statek.

"Lotos jest zainteresowany każdą uzasadnioną współpracą w zakresie dostaw ropy naftowej do rafinerii w Gdańsku. W oparciu o różne kierunki dostaw oraz inwestycje we własne złoża wzmacniamy bezpieczeństwo Polski w sektorze energii" – powiedział prezes Grupy Lotos Robert Pietryszyn, cytowany w komunikacie.

Spółka wyjaśnia, że rafineria w Gdańsku była projektowana pod przerób gatunków ropy pochodzących z Bliskiego Wschodu. W latach 80-tych i 90-tych rafineria przerobiła w sumie ok. 75 mln baryłek (ponad 10 mln ton) ropy irańskiej.

"Jesteśmy technologicznie przygotowani do przerobu praktycznie każdego gatunku ropy naftowej, w tym z Iranu, Arabii Saudyjskiej, Iraku, Zjednoczonych Emiratów Arabskich czy Kuwejtu. W naszej bazie znajduje się prawie 200 gatunków ropy naftowej i ta liczba sukcesywnie wzrasta. Docelowo chcemy wybrać kilka aby stworzyć z nich stały mix dający nam największe korzyści. Dodatkowo, położenie w bliskim sąsiedztwie Naftoportu, stwarza Grupie Lotos idealne warunki do odbioru morskich ładunków surowca i stanowi istotną przewagą konkurencyjną spółki" – dodał prezes.

Reklama

Tankowiec z ropą irańską płynie do Naftoportu w Gdańsku na mocy porozumienia pomiędzy Grupą Lotos i National Iranian Oil Company (NIOC)

Grupa Lotos jest zintegrowanym pionowo koncernem naftowym, który zajmuje się poszukiwaniem i wydobyciem ropy naftowej, jej przerobem oraz sprzedażą hurtową i detaliczną wysokiej jakości produktów naftowych. W 2015 r. Grupa Lotos odnotowała 22,7 mld zł skonsolidowanych przychodów.

>>> Czytaj też: Ropa naftowa mocno drożeje. Spekulacje o ograniczeniu wydobycia przez OPE