W ubiegłym roku po raz pierwszy udało się nam wypracować nadwyżkę w handlu zagranicznym.

Dane GUS pokazują, że w eksporcie największą dynamikę wzrostu osiągnęliśmy w handlu z krajami rozwiniętymi, w tym z Unią Europejską.

Ekonomiści ostrzegają jednak, że eksport może nie być tak mocnym silnikiem wzrostu PKB jak w zeszłym roku. Strefa euro, nasz najważniejszy partner, rozwija się bowiem niemrawo, wolniej niż oczekiwano.

Więcej w "Gazecie Wyborczej"

Reklama

>>> Czytaj też: Zaskakujący polski import. Oto nietypowe towary, które sprowadzamy z zagranicy