Jak podało we wtorek biuro prasowe rudzkiego magistratu, obecnie kwota zobowiązań za zaległy czynsz za rudzkie mieszkania komunalne wynosi niemal 42,2 mln zł.

Zdaniem prezydent miasta Grażyny Dziedzic, taka forma spłaty zadłużenia jest korzystna dla obu stron. „Takie rozwiązanie z jednej strony pozwala dłużnikom bezpieniężnie uregulować zobowiązania, a z drugiej zapewnia miastu konkretne usługi, za które nie musimy płacić. A trzeba pamiętać, że zaległości to znacząca kwota, którą powinniśmy mieć do dyspozycji” – podkreśliła.

Naczelnik Wydziału Spraw Lokalowych Anna Stemplewska wskazała, że to nowe rozwiązanie przysługuje osobom znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej. „Z tego świadczenia mogą skorzystać najemcy lub osoby nieposiadające tytułu prawnego do lokalu, znajdujące się w trudnej sytuacji materialnej i życiowej, którym udzielono ulgi w postaci rozłożenia należności na raty na zasadach określonych w uchwale Rady Miasta” – wyjaśniła.

Sposobów na odpracowanie zadłużenia jest sporo. Katalog tych prac obejmuje m.in. prace porządkowe (np. sprzątanie gminnych terenów, placów, parkingów, sprzątanie budynków, czyszczenie słupów, tablic ogłoszeniowych), ogrodnicze (np. wysadzanie kwiatów, krzewów i innych roślin, grabienie liści, formowanie i pielęgnacja drzew, krzewów, koszenie trawników, poboczy dróg), drobne prace remontowe (np. naprawy i konserwacja urządzeń i mebli, wyrównywanie ścian, malowanie ścian lub ogrodzeń, drobne roboty brukarskie) oraz pomocnicze prace administracyjne (np. prace biurowe, roznoszenie korespondencji, wywieszanie i usuwanie ogłoszeń).

Reklama

Pomoc w spłacie zadłużenia realizowana jest na wniosek, który należy złożyć w siedzibie Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej Towarzystwa Budownictwa Społecznego w Rudzie Śląskiej. Co istotne, po uzyskaniu zgody tego podmiotu dłużnik może powierzyć wykonanie prac innej osobie.

Wiceprezydent miasta Michał Pierończyk przypomniał, że możliwość odpracowania tych zobowiązań uzupełniają dotychczas stosowane formy pomocy, takie jak m.in. zamiana urzędowa mieszkania na tańsze w utrzymaniu, przyznanie na wniosek najemcy dodatku mieszkaniowego, możliwość ratalnej spłaty zależności, odroczenie terminu płatności czy nawet umorzenie należności.

Niepłacenie czynszów od lat jest poważnym problemem dla wielu samorządów, który skutkuje znacznym uszczupleniem kasy miasta. Niektóre z nich decydują się na wprowadzenie abolicji czynszowej, czyli rozwiązania umożliwiającego umorzenie części długów lokatorów w zamian za zobowiązanie się ich do bieżącego regulowania teraźniejszych zobowiązań. Niedawno z takiego rozwiązania w woj. śląskim skorzystały władze Bytomia i Zabrza.(PAP)