Wykorzystanie środków unijnych podniesie dynamikę wzrostu PKB w Polsce w 2016 r. o ok. 0,5 pkt. proc., zaś w przyszłym roku o ok. 1,0 pkt proc. - ocenił wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński.

"Szacuję, że ten wpływ w tym roku może wynieść ok. 0,5 pkt. proc. W przyszłym roku to będzie znacząco więcej, to będzie ok. 1,0 pkt proc. Musimy te fundusze +rozpędzić+" - powiedział w środę na spotkaniu z dziennikarzami Kwieciński.

Minister dodał, że od lipca widoczne są w gospodarce efekty ożywienia związanego z wykorzystaniem środków unijnych.

"Mamy już pierwsze efekty ożywienia łączone z rozruchem nowej perspektywy i naszego planu zwiększania efektywności i przyspieszenia wykorzystania funduszy. W lipcu i sierpniu widać efekty przyspieszenia w kontraktacji funduszy unijnych" - powiedział.

Zdaniem Kwiecińskiego, wdrażanie projektów i wykorzystywanie obecnej perspektywy finansowej jest trudniejsze niż poprzednich.

Reklama

"Objętość aktów prawnych jest większa. Musimy spełniać więcej wymogów, warunków ex-ante. Również słaba realizacja polityki gospodarczej może się przełożyć na wysokość środków, jak to było w przypadku Hiszpanii czy Portugalii. Jest inny, roczny, system rozliczeń. Są ograniczenia związane z polityką klimatyczną" - powiedział.

"Wdrażanie nowej perspektywy jest trudniejsze, to widać we wdrażaniu i będzie widać w realizacji" - dodał.

>>> Czytaj też: Cios dla PKB i demografii. Europa Wschodnia błaga emigrantów: wróćcie do domu

Wzrost PKB o 3,6 proc. jest realny, o 3,8 proc. optymistyczny

Wzrost gospodarczy na poziomie 3,6 proc. w 2016 r. jest realny i "jak najbardziej" do osiągnięcia - ocenił wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński. Dodał, że w optymistycznym wariancie można spodziewać się wzrostu o 3,8 proc.

"Chciałbym, żebyśmy ten założony poziom 3,8 proc. osiągnęli. To jest jednak moje optymistyczne oczekiwanie. W sferze realnej myślę, że 3,6 proc. jest jak najbardziej do osiągnięcia. Będzie widać, jak się gospodarka rozpędzi w II połowie roku" - powiedział w środę na spotkaniu z dziennikarzami Kwieciński.

"Wiem, że MR obniżyło prognozę do 3,5 proc., ale ja zakładam 3,6 proc." - dodał.

>>> Polecamy: Jak innowacyjna jest polska gospodarka? Wyniki globalnego rankingu