Metal cieszy się trochę większym zainteresowaniem inwestorów, bo spadł kurs amerykańskiego dolara, a dzięki temu miedź wyceniana w tej walucie stała się tańsza dla kupujących.

"Dzisiaj słaby dolar jest takim głównym motorem zmian cen metali, bo perspektywy podwyżki stóp procentowych w USA maleją" - mówi Ji Xianfei, analityk Guotai Junan Futures Ltd. w Szanghaju.

"Jednak notowania miedzi nie mają przed sobą perspektywy większych wzrostów, bo zapasy metalu są nadal bardzo wysokie" - dodaje.

Miedź radziła sobie najgorzej spośród innych głównych metali przemysłowych w ciągu ostatnich 6 miesięcy. Przyczyniały się do tego opinie, że wysoka produkcja metalu wpłynie na utrzymanie nadpodaży miedzi na rynkach.

Reklama

Od początku tego roku (YTD) miedź zdrożała o 2,1 proc., podczas gdy w tym samym czasie np. cynk zyskał aż 43 proc., nikiel 17 proc., a cyna 25 proc. (PAP)