Na mocy przepisów dotyczących zapobiegania terroryzmowi przetrzymywanych jest 49 osób, a 28 innych od dłuższego czasu oczekuje w areszcie na koniec swojego procesu.

Belgijskie media poruszają tę sprawę w związku z idącym w tysiące euro odszkodowaniem, jakie od francuskiego wymiaru sprawiedliwości otrzymał za niesłuszny pobyt w areszcie Farouk Ben Abbes.

Ben Abbes, Belg tunezyjskiego pochodzenia, jest podejrzewany o udział w przygotowaniu listopadowego ataku na salę koncertową Bataclan w Paryżu. Sąd uznał jednak, że powinien być zwolniony z aresztu ze względu na brak wystarczających dowodów. Francuskie prawo przewiduje odszkodowanie dla osób, które były niesłusznie przetrzymywane w areszcie.

"Le Soir" zastanawia się, czy również belgijski wymiar sprawiedliwości może być zmuszony do wypłacania odszkodowań przetrzymywanym w areszcie osobom podejrzanym o terroryzm. Według kancelarii prawnej Didier De Quevy to bardzo prawdopodobny scenariusz. Jak tłumaczy jej przedstawiciel, na odszkodowanie mogą liczyć tylko te osoby, którym nie udowodni się absolutnie nic. Zwraca przy tym uwagę, że w sprawach dotyczących terroryzmu scenariusz taki wydaje się bardzo możliwy, ponieważ aresztowania przeprowadzane są często ze względu na powiązania z innymi osobami. (PAP)

Reklama