W liście do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro RPD Marek Michalak ocenił, że skuteczność wykrywania nadużyć seksualnych popełnianych na szkodę małoletnich cudzoziemców oraz pomoc tym, którzy padli ofiarą przestępstw na tym tle w znaczącym stopniu zależy od funkcjonariuszy i pracowników instytucji publicznych mających z dziećmi bezpośredni kontakt.

Rzecznik wskazał w tym kontekście m.in. Urząd ds. Cudzoziemców, straż graniczną, policję, ośrodki pomocy społecznej, centra pomocy rodzinie oraz placówki oświatowe.

RPD zauważa, że ich pracownicy i funkcjonariusze powinni być szczególnie wyczuleni. Pewne sygnały, jak podkreśla Marek Michalak, mogą zostać zaobserwowane już w toku odprawy granicznej, czynności postępowania w sprawie udzielenia ochrony międzynarodowej lub w sprawie zobowiązania do powrotu, np. podczas przesłuchania. Według Rzecznika, optymalnie byłby udział psychologa w tych sytuacjach.

"Wrażliwość osób pracujących na co dzień z dziećmi, na kierowane przez nie sygnały, jak również umiejętność wnikliwej obserwacji przez te osoby sytuacji rodzinnej i rówieśniczej dziecka jest konieczna" – ocenia Michalak.

Reklama

Zdaniem Rzecznika Praw Dziecka, pracownicy i funkcjonariusze kluczowych instytucji powinni cyklicznie przechodzić obowiązkowe szkolenia poświęcone zagadnieniom wykrywania wykorzystania seksualnego małoletnich. (PAP)