Rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Wojciech Andrusiewicz wyjaśnił, że w trakcie tzw. okienka transferowego ZUS-OFE (od 1 kwietnia do 31 lipca br.) do ZUS wpłynęło blisko 160 tys. oświadczeń. W tym czasie członkowie otwartych funduszy emerytalnych i osoby posiadające subkonto w ZUS decydowały o miejscu przeznaczenia drugofilarowej składki emerytalnej w wysokości 2,92 proc. Można było ją przekierować na subkonto w ZUS bądź na konto w OFE.

Andrusiewicz wyjaśnił, że ok. 18 proc. złożonych do ZUS oświadczeń zostało odrzuconych, ze względu na to, iż osoby składające deklaracje nie były do tego uprawnione. Np. brakowało im 10 lat lub mniej do emerytury. "Osoby, które osiągają wiek, w którym do emerytury brakuje właśnie 10 lat lub mniej, mają bowiem systematycznie przelewane składki z konta w OFE na subkonto w ZUS" - przypomniał rzecznik.

Z pozostałych osób składających oświadczenia - jak poinformował - 88,5 tys. osób zdecydowało się na przekazywanie części swojej składki emerytalnej do OFE, zaś 9,1 tys. zadeklarowało przelew całości składek do ZUS.

Andrusiewicz dodał, że pierwsze drugofilarowe składki, które były księgowane w oparciu o złożone oświadczenia dotyczą lipca. "I tak zgodnie ze złożonymi w okienku transferowym deklaracjami klientów do OFE, za lipiec, ZUS przelał 7 mln zł. Na subkontach w Zakładzie zostało natomiast zapisane 2,7 mln zł zadeklarowanych w okienku składek" - wyjaśnił.

Reklama

Kolejne okienko transferowe ZUS-OFE za cztery lata, od 1 kwietnia do 31 lipca 2020 r. (PAP)