Raport o stanie bezpieczeństwa narodowego przyjął parlament w Sofii. Na zamkniętym posiedzeniu deputowani zapoznali się z corocznymi raportami wywiadu zagranicznego i wojskowej służby informacyjnej, zawierającymi ocenę zagrożeń dla kraju oraz skuteczności polityki w zakresie bezpieczeństwa narodowego. Na podstawie tych dokumentów oraz sprawozdania kontrwywiadu opracowano coroczny raport, który zaaprobowali posłowie.

Za główne źródła zagrożeń dla Bułgarii uznano destabilizację na Bliskim Wschodzie, w tym w Syrii, a także w niektórych państwach afrykańskich, która powoduje presję migracyjną. Inną newralgiczną kwestią jest sytuacja na wschodniej Ukrainie oraz zmiana strategicznej sytuacji bezpieczeństwa na Morzu Czarnym.

W raporcie jako ograniczone ocenia się prawdopodobieństwo wybuchu konfliktu zbrojnego w Europie Południowo-Wschodniej; znacznie poważniejsze zagrożenie stwarzają według autorów dokumentu przemieszczający się przez Bułgarię zagraniczni bojownicy związani z organizacjami terrorystycznymi oraz próby utworzenia w kraju komórek tych ugrupowań. W ubiegłym roku służby specjalne zbadały 17 tys. osób pod kątem ewentualnej przynależności do organizacji terrorystycznych; 181 osób uznano za stwarzające zagrożenie i wydalono z kraju. Nie potwierdzono informacji o udziale Bułgarów w konfliktach zbrojnych po stronie organizacji terrorystycznych.

W raporcie stwierdza się, że służby bezpieczeństwa odnotowały podwyższone zainteresowanie zagranicznych central wywiadowczych Bułgarią, m.in. dokonano próby nabycia firm z dziedziny energetyki oraz mediów. Konkretnych przykładów nie ma w jawnej części raportu, jednak w ubiegłym roku w bułgarskiej prasie pojawiły się publikacje o podejmowaniu takich prób przez Rosję.

Reklama

W raporcie zawarto konstatację, że odwrócono negatywną tendencję redukcji budżetu na obronę, który w ostatnich trzech latach ustabilizował się na poziomie 1,35 proc. PKB z tendencją wzrostową. Ważnym, pozytywnym elementem jest przeznaczenie przez rząd 2,5 mld lewów (1,25 mld euro) na modernizację lotnictwa i marynarki wojennej.

Z Sofii Ewgenia Manołowa (PAP)