Lepsze od oczekiwanych dane z amerykańskiego rynku pracy mogą zwiększyć szansę na podwyżki stóp procentowych w USA i przynajmniej przejściowo spowodować wyprzedaż na GPW - uważa Michał Krajczewski, analityk BM BGŻ BNP Paribas.

"W kontekście ostatnich wypowiedzi prezes Fed z Jackson Hole oraz wcześniejszych, wydaje się, że Fed jest bliżej podniesienia stóp procentowych w USA niż to się wcześniej wydawało. Silniejszy odczyt od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy przynajmniej wstępnie mógłby być zinterpretowany przez rynek negatywnie, ponieważ podwyżka stóp procentowych oznacza, że jest mniej taniego pieniądza na rynku" - powiedział PAP Michał Krajczewski.

"W piątek wszyscy będą obserwować dane z amerykańskiego rynku pracy i krajowy rynek reagować będzie w ślad za rynkami zagranicznymi. Koszyk rynków wschodzących jest wrażliwy na notowania dolara i lepsze dane z USA mogą przynajmniej przejściowo spowodować wyprzedaż na naszym rynku" - dodał.

W piątek o godz. 14.30 w USA opublikowane zostaną sierpniowe dane dotyczące liczby utworzonych nowych miejsc pracy, przeciętnego godzinowego wynagrodzenia oraz stopy bezrobocia.

Czwartkowe notowania WIG 20 zakończył 1,78-proc. spadkiem do 1.761,68 pkt.

Reklama

Pozostałe indeksy GPW również zakończyły dzień na czerwono. WIG stracił 1,49 proc., mWIG 40 spadł o 1,14 proc., a sWIG 80 zniżkował o 0,93 proc. Obroty na rynku wyniosły w czwartek ok. 790 mln zł.

Największy obrót, około 110 mln zł, notowany był w czwartek na akcjach Banku Pekao, którego kurs spadł wyraźnie, o 4,15 proc.

Drugą najmocniej handlowaną spółką, o obrotach około 55 mln zł, był PKO BP, którego akcje straciły 0,72 proc.

W wywiadzie dla PAP prezes PKO BP Zbigniew Jagiełło poinformował, że bank kończy prace nad strategią, w której zakłada wzrost zyskowności i wspieranie gospodarki. Bank będzie chciał pozostać najbardziej zyskownym bankiem w Polsce i będzie dążył do dwucyfrowego ROE. Jagiełło powiedział również, że PKO BP ocenia, że w III kwartale porównywalny zysk netto może być wyższy niż osiągnięty w II kwartale. Dodał, że bank chce wypłacać dywidendę, jednak priorytetem jest kredytowanie gospodarki i bardziej preferuje kredytowanie klientów niż wypłatę zysku.

Trzecią spółką pod względem obrotów, około 53 mln zł, był PKN Orlen, którego kurs zwyżkował o 0,31 proc.

Najmocniejszy spadek wśród dużych spółek, o 4,68 proc., zanotował Tauron.

Mocny spadek, o 4,15 proc. do 4,308,90 zł, zaliczyły również akcje LPP. Grupa LPP pokazała w sierpniu kolejny duży spadek marży brutto. Przychody grupy LPP ze sprzedaży w sierpniu 2016 roku wyniosły ok. 495 mln zł i były wyższe rok do roku o około 15 proc. Szacunkowa wartość marży brutto na sprzedaży wynosiła 45 proc. i była o ok. 8 pkt. proc. niższa rdr. W ocenie analityków najgorsze spadki spółka ma już za sobą i wrzesień pokaże, czy jest szansa na poprawę marż w kolejnych okresach.

Dodatkowo Erste obniżył cenę docelową LPP do 2.250 zł z 4.000 zł, utrzymał rekomendację "sprzedaj".

Liderem wzrostów wśród blue chipów był w czwartek Cyfrowy Polsat, który na zamknięciu zwyżkował o 1,02 proc.

Na szerokim rynku o 1,56 proc. zwyżkowały akcje ZE PAK. W II kw. spółka miała 64,5 mln zł zysku netto wobec konsensusu 60,2 mln zł oraz 104,6 mln zł EBIT wobec konsensusu 91,5 mln zł.

Spadały z kolei, o 3,92 proc., akcje Getin Noble Banku. Zysk netto grupy w II kw. wyniósł 1,1 mln zł, wobec konsensusu 12,9 mln zł.

Mocno zniżkowały również akcje Rafako, które na zamknięciu straciły 6,78 proc. W I połowie 2016 r. zysk netto Rafako spadł o 49 proc. do 7,2 mln zł, zysk operacyjny zmniejszył się o blisko 30 proc. do 10,65 mln zł, a przychody wzrosły o 6,5 proc. do 740,6 mln zł.