W 2020 r. EBITDA ma wynieść ponad 4 mld zł. Zarząd Taurona chce, by w długoterminowej perspektywie co najmniej 40 proc. skonsolidowanego zysku netto było przeznaczane na dywidendę dla akcjonariuszy, jednak pierwsza dywidenda będzie możliwa – według prognoz - nie wcześniej niż w 2020 r. Grupa stawia na innowacje - nakłady na ich rozwój mają wynosić 0,4 proc. wartości skonsolidowanych przychodów rocznie.

Prace nad nową strategią podjął nowy, powołany w grudniu ubiegłego roku, zarząd grupy Tauron. W piątek spółka przedstawiła w komunikacie podstawowe założenia dokumentu, obejmującego okres do 2025 roku. Priorytety to m.in. zapewnienie stabilności finansowej, inwestycje dopasowane do potrzeb rynku oraz rozwój innowacji i budowanie długotrwałej, silnej relacji z klientami.

„Strategia wyznacza priorytety, które przekształcą grupę w innowacyjny, dostosowany do potrzeb rynku i klienta, rozwijający się koncern energetyczny, zapewniający swoim akcjonariuszom zwrot z zainwestowanego kapitału” – powiedział cytowany w komunikacie prasowym prezes grupy Remigiusz Nowakowski.

Jednym z priorytetów jest zapewnienie stabilności finansowej, m.in. poprzez przyjęty w marcu program poprawy efektywności, zakładający uzyskanie 1,3 mld zł oszczędności w latach 2016-2018. Ponadto tzw. inicjatywy strategiczne, w tym ograniczenie nakładów inwestycyjnych w okresie 2017-2020, mają przynieść efekt finansowy na poziomie 1,9 mld zł.

Reklama

„Będzie on osiągnięty dzięki działaniom wpływającym na skumulowany wzrost EBITDA o ok. 1,2 mld zł oraz redukcję nakładów inwestycyjnych o ok. 0,7 mld zł. Są to dodatkowe efekty finansowe, poza efektami ujętymi w programie poprawy efektywności” – podała w piątek grupa.

Oszczędności da także wstrzymanie budowy bloku gazowo-parowego w będzińskiej Elektrowni Łagisza, przekładające się na redukcję nakładów inwestycyjnych o 1,5 mld zł. Projekt będzie mógł zostać uruchomiony w przypadku zaistnienia korzystnego otoczenia regulacyjnego i rynkowego.

Przygotowując strategię zarząd Taurona przeanalizował zdolności grupy do sfinansowania obecnych i planowanych inwestycji, tak, by ich realizacja była możliwa ze środków generowanych z działalności operacyjnej oraz finansowania dłużnego. W efekcie zredukowano nakłady planowane na lata 2016-2020 z ok. 20,2 mld zł do ok. 18 mld zł.

Strategia zakłada kontynuację rozpoczętych i daleko zaawansowanych projektów inwestycyjnych. W segmencie wytwarzania energii nakłady do 2020 r. wyniosą 6,7 mld zł do 2020 r. Ponad połowa wszystkich nakładów na inwestycje w tym czasie, tj. 9,5 mld zł, to projekty w segmencie dystrybucji, obejmujące przyłączenia nowych odbiorców i źródeł energii elektrycznej oraz modernizację i odtworzenie majątku sieciowego.

Tauron zakłada kontynuację projektu budowy bloku energetycznego o mocy 910 megawatów w Elektrowni Jaworzno III w nowej formule finansowania, zakładającej wydzielenie zorganizowanej części przedsiębiorstwa i sprzedaż udziałów partnerom zewnętrznym, pod warunkiem objęcia przez nich pakietu niedającego kontroli. Zmiana sposobu finansowania budowy bloku wpłynęłaby na obniżenie wskaźnika dług netto/EBITDA i ograniczyłaby ryzyko finansowe.

„Planowana zmiana formuły finansowania tego projektu stanowi dodatkowy element stabilizujący sytuację finansową grupy Tauron” – tłumaczy Nowakowski.

W segmencie wydobycia węgla kontynuowane będą inwestycje w zakładzie górniczym Janina, budowa szybu Grzegorz w zakładzie Sobieski, a także inwestycje w kopalni Nowe Brzeszcze. Łączna wartość inwestycji w obszarze wydobycia to ok. 1,3 mld zł do 2020 r.

Założone kierunki inwestycyjne po roku 2020 to także tzw. nowa energetyka - Tauron chce inwestować w rozwój e-mobility, rozproszone wytwarzanie ciepła i energii, energetykę prosumencką, rozwiązania Smart Home, Smart City oraz usługi okołoenergetyczne. W zakresie działalności innowacyjnej i badawczo-rozwojowej strategia zakłada wydatki w wysokości 0,4 proc. wartości skonsolidowanych przychodów rocznie.

W perspektywie długoterminowej grupa planuje wypłatę dywidendy w wysokości minimum 40 proc. skonsolidowanego zysku netto. „Intencją spółki jest zapewnienie stopy dywidendy na poziomie konkurencyjnym w stosunku do długoterminowych instrumentów dłużnych emitowanych na rynku polskim przez spółki z ratingiem inwestycyjnym” – czytamy w piątkowym komunikacie.

Na ostateczną rekomendację dotyczącą dywidendy wpływ będą miały takie czynniki jak sytuacja płynnościowa grupy, sytuacja rynkowa, realizacja polityki inwestycyjnej, koszt oraz możliwości pozyskania finansowania, wymogi prawa oraz zapisy umów finansowych, w szczególności te dotyczące nieprzekraczania określonego poziomu wskaźnika zadłużenia, a także zapewnienie ratingu na poziomie inwestycyjnym.

„Polityka w zakresie wypłaty dywidendy podlegała będzie okresowym przeglądom zarządu. Chciałbym zwrócić uwagę, iż prognozy będące podstawą strategii, wskazują, że pierwszym rokiem, w którym możliwa będzie wypłata dywidendy, będzie rok 2020. Oczywiście ostateczna decyzja w zakresie wypłaty dywidendy, jej wysokości oraz szczegółowych warunków jej ewentualnej wypłaty będzie każdorazowo podejmowana przez walne zgromadzenie spółki” – zaznaczył wiceprezes grupy Marek Wadowski. (PAP)