"Postanowiłem ustąpić i umożliwić prezydentowi sformowanie nowego rządu" - powiedział.

Według Abrahamiana należy mieć na uwadze pomyślność wszystkich Ormian i dać szanse nowemu rządowi na skonsolidowanie społeczeństwa przy użyciu nowych metod na fundamencie tego, co już zrobiono.

W sierpniu prezydent Armenii obiecał sformowanie rządu "porozumienia narodowego" - pisze agencja Associated Press. Przypomina, że stało się to po lipcowych zajściach. Uzbrojona grupa, która wówczas przez dwa tygodnie okupowała komisariat w Erywaniu, domagała się uwolnienia więźniów politycznych i ustąpienia władz. Na znak solidarności z tą grupą zwolennicy skrajnej opozycji przeprowadzili w Erywaniu demonstracje. Doszło do zamieszek.

Po stłumieniu protestów prezydent Armenii Serż Sarkisjan obiecywał "radykalne zmiany" w kraju. Zapowiedział też, że nie pozwoli na użycie siły, która "zniszczyłaby podstawy państwa".(PAP)

Reklama

mmp/ kar/