Na rynku walutowym niewielkie zmiany w oczekiwaniu na decyzję Moody's


Warszawa, 09.09.2016 (ISBnews/ KantorOnline.pl) - Posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego nadało ton wydarzeniom na rynku walutowym w trakcie wczorajszej, czwartkowej sesji. EBC zgodnie z oczekiwaniami nie zmienił decyzji w sprawie stóp procentowych, pozostawiając je na niezmienionym poziomie. Nie zmienił jednak również, czym już jednak zaskoczył sporą część uczestników rynku, pozostałych parametrów polityki monetarnej w tym przedłużenia programu skupu aktywów, który wygasa w marcu przyszłego roku.
Sam prezes Draghi, podczas wczorajszej konferencji prasowej argumentował, że po dokonanym przez EBC przeglądzie programu QE, Rada doszła do wniosku, że nie zachodzi obecnie potrzeba dodatkowej stymulacji monetarnej. Dodał jednak, że w razie potrzeby dodatkowe działania mogą zostać podjęte.
Reakcję inwestorów można było obserwować na bieżąco. W konsekwencji na słowa prezesa EBC, najpierw kurs EUR/USD wywindowany został ponad poziom1,13, co dało również asumpt do wyraźnego wzmocnienia naszej waluty. Kur EUR/USD spadł poniżej 4,30 a USD/PLN do 3,81. Później jednak, rynek zrewidował ocenę przesłania Draghi'ego, uznając jego wydźwięk za nie dość "gołębi", co między innymi przyniosło korektę wcześniejszej aprecjacji naszej waluty. Ostatecznie kursy większości głównych par złotowych powróciły do poziomów sprzed konferencji tj. do cen za euro - 4,33 zł, za dolara - 3,84, za franka - 3,96. W przypadku funta brytyjskiego został natomiast utrzymany trend spadkowy.
Piątkowy handel na naszym rynku walutowym nie przynosi póki co większych zmian w wycenie złotego. Polska waluta wyceniana jest na poziomach zbliżonych do wczorajszego zamknięcia. Również dzisiejszy kalendarz wydarzeń makroekonomicznych, zarówno krajowych, jak i z szerokiego rynku, nie zawiera istotnych publikacji, mogących zaważyć znacząco na sytuacji na rynku walutowym.
Nie znaczy to jednak, że dzisiejsza sesja będzie do końca przebiegać spokojnie, przynajmniej, jeśli chodzi o złotego. Uwaga krajowych uczestników skupiona jest bowiem dziś na oczekiwaniu na decyzję agencji ratingowej Moody's, co powinno podnieść temperaturę na naszym rynku. Oczekiwania nie są jednoznaczne. Analitycy dopuszczają możliwość obniżki wiarygodności kredytowej dla Polski z obecnego poziomu A2 /perspektywa negatywna, nie jest to jednak przesądzone.
W komunikacie z początku roku Moody's wskazał, jakie przesłanki musiałyby zajść, żeby rating został obniżony: pogorszenie sytuacji fiskalnej oraz klimatu inwestycyjnego. To na chwilę obecna nie nastąpiło. Agencja wskazała jednak na jeszcze jeden czynnik mogący mieć wpływ na pogorszenie ratingu, a mianowicie przedłużający się spór wokół Trybunału Konstytucyjnego, co w konsekwencji skutkować może odpływem kapitału z naszego rynku. Ta przesłanka niestety jest wciąż aktualna. Decyzję poznamy późnym wieczorem naszego czasu, w związku, z czym, końcówka dzisiejszej sesji może przebiegać pod znakiem nerwowego oczekiwania jednak ostatecznej reakcji rynku możemy oczekiwać dopiero po weekendzie.
Damian Papała
Główny dealer walutowy KantorOnline.pl
(ISBnews/ KantorOnline.pl)