Intive - powstały z połączenia BL Stream, niemieckiego Kupferwerk oraz SMT Software - chce mieć 60 mln euro przychodów w 2016 r. i rosnąć 25% rocznie, poinformował prezes Ludovic Gaude. Do 2019 roku planuje zwiększyć zatrudnienie, przede wszystkim w Polsce, do ponad 2 tys. programistów. Nie wyklucza kolejnych akwizycji w Europie lub USA.




"Z połączenia BL Stream, Kupferwerk oraz SMT Software budujemy polskiego czempiona w tworzeniu oprogramowania. Planujemy 25% rocznie wzrostu przychodów. Chcemy w 3 lata zwiększyć zatrudnienie firmy do ponad 2 tys. osób z 1200 obecnie, przede wszystkim w Polsce" - powiedział Gaude podczas konferencji prasowej.

Szacowany obrót Intive w całym bieżącym roku wynosi 60 mln euro. Jak wskazał prezes Intive, firma jest zyskowna, a backlog rośnie na fali coraz większego globalnego popytu na usługi programistyczne.

"Stąd planowany wzrost zatrudnienia. Rekrutujemy obecnie ok. 50 osób miesięcznie. Produkujemy oprogramowanie w Polsce, ale nasi klienci są głównie za granicą, szczególnie w Niemczech i USA. Impulsem do naszego wzrostu jest transformacja cyfrowa, która obecnie przyspiesza. Jesteśmy otwarci na kolejne akwizycje, aby przyspieszyć rozwój w Europie lub USA. Obserwujemy okazje rynkowe" - dodał prezes.

Krzysztof Janusz, odpowiedzialny w Intive za Polskę, podkreślił, że firma będzie skupiać się na rozwoju oprogramowania w metodologii "zwinnej" (zarządzanie wartością biznesową dostosowaną do potrzeb klienta bez stałej ceny). Ponadto istotne będzie bezpieczeństwo software i jego wsparcie. Spółka pracuje głównie w Java, C++ i PHP.

"Polska ma bardzo dobrze wykwalifikowaną kadrę, dlatego mocno stawiamy na nasze kraj i rozbudowywać centra usług. Wśród naszych klientów są Credit Suisse, Primark.com, Nextbit Robin, Volkswagen" - wskazał Janusz. Firma ma kilku polskich klientów i planuje pozyskiwać kolejnych.

Intive jest zarejestrowany w Polsce i jest kontrolowany przez Enterprise Investors. Ma biura w Polsce, USA, Wielkiej Brytanii, Francji oraz Niemczech. Zatrudnia obecnie 1 200 osób, w tym 85% w Polsce.

(ISBnews)