Dwadzieścia dwie organizacje pozarządowe zainicjowały kampanię mającą na celu unieważnienie referendum w sprawie kwot przyjmowania uchodźców, które odbędzie się na Węgrzech 2 października.

„Są wśród nas tacy, którzy oddadzą głosy nieważne. Inni zaś zbojkotują przymusowe referendum skierowane przeciwko uchodźcom. Mamy jednak wspólny cel: sprawić, by referendum było nieważne” – napisali w oświadczeniu przedstawiciele organizacji pozarządowych.

Według sygnatariuszy pytanie stawiane w referendum „nie posuwa do przodu naszych wspólnych spraw, nie daje odpowiedzi ani na sytuację uchodźców, ani na przyszłość Unii Europejskiej”. Pytanie to brzmi: Czy chce Pan/Pani, by Unia Europejska mogła zarządzać również bez zgody parlamentu obowiązkowe osiedlanie na Węgrzech osób innych niż obywatele węgierscy?

Organizacje pozarządowe zwracają też uwagę, że pytanie to jest bezprzedmiotowe, gdyż w UE nie zapadła decyzja o wyznaczeniu obowiązkowych kwot osiedlania uchodźców, a nawet nie są prowadzone rozmowy na ten temat.

„Referendum i towarzysząca mu kampania mają na celu wzniecenie nienawiści wobec uchodźców” – oceniają sygnatariusze.

Reklama

Wśród organizacji, które podpisały oświadczenie, są m.in. Węgierski Komitet Helsiński, ochotnicza grupa solidarności i pomocy migrantom Migration Aid czy Stowarzyszenie na rzecz Praw do Wolności.

Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)

mw/ kar/