Prawdopodobnie nawet jedną trzecią nowych mieszkań kupują inwestorzy z myślą o ich wynajmowaniu - informuje "Gazeta Wyborcza", powołując się na deweloperów.

"W drugim kwartale zaobserwowaliśmy wzrost udziału zakupów mieszkań za gotówkę do ok. 40 proc. ogółu transakcji" - mówił na początku lipca Jarosław Szanajca, prezes firmy deweloperskiej Dom Development.

Prezes firmy doradczej REAS Kazimierz Kirejczyk nie ma wątpliwości, że jest to efektem m.in. niskiego oprocentowania depozytów, co zniechęca Polaków do trzymania oszczędności w bankach. Wolą oni zainwestować w mieszkania na wynajem, który zapewnia obecnie większą rentowność.

Maciej Górka z serwisu Domiporta.pl przyznaje, że dzięki takim inwestycjom od kilku lat w największych miastach systematycznie rośnie oferta mieszkań na wynajem. I to pomimo coraz większego popytu. "To nie znaczy, że Polacy, na wzór zachodnich sąsiadów, odchodzą od własności. Po prostu coraz trudniej jest uzyskać kredyt na zakup mieszkania" - komentuje Maciej Górka.