Podczas zorganizowanego w Kielcach zjazdu wojewódzkiego PSL, na Jarubasa zagłosowało 208 delegatów spośród 240.

Jak powiedział PAP po głosowaniu Marwicki, wystawienie jego kandydatury nie miało charakteru „rywalizacji” z marszałkiem, który jest „niekwestionowanym liderem” PSL w regionie i miało formalny charakter. Chodziło o wypełnienie o wymogów partyjnego statutu – aby zjazd i głosowanie były ważne, o funkcję prezesa musiało się ubiegać co najmniej dwóch kandydatów.

Jarubas w rozmowie z PAP podkreślił, że ludowcy w swojej ofercie programowej muszą uwzględniać zmiany społeczne, jakie w ostatnich latach miały miejsce także na wsi i prowincji, będących „naturalnym zapleczem” ugrupowania, gdzie coraz więcej mieszkańców nie ma już nic wspólnego z rolnictwem.

„To już nie jest ten sam teren, to samo społeczeństwo, do którego zawracaliśmy się o poparcie 10 czy 15 lat temu. PSL musi dostrzegać te procesy zmian, jeśli chodzi o grupy zawodowe (…) Dla nas ten obszar był i będzie pewnie jądrem naszego odniesienia programowego. Natomiast musimy też widzieć to, co się dzieje jeśli chodzi o potrzeby społeczne, edukacyjne, uwarunkowania rozwoju przedsiębiorczości na obszarach wiejskich i to dostrzegać w swoich ofertach programowych” – mówił.

Reklama

„Musimy być bardziej wśród ludzi, słuchać ludzi. Wynik parlamentarny (najsłabszy dla PSL po 1989 r. – PAP) odbieramy jako gorzką lekcję” – dodał Jarubas, wyjaśniając, że ten wątek wielokrotnie pojawiał się podczas dyskusji na partyjnym zjeździe w Kielcach.

Lider świętokrzyskich ludowców chce, aby podczas najbliższych wyborów samorządowych w 2018 r., ugrupowanie utrzymało swoje obecne wpływy w regionie. Obecnie w ponad 40 proc. gmin rządzą włodarze wybrani z list PSL lub komitetów popieranych przez partię. Ludowcy rządzą lub współrządzą także w 11 z 13 powiatów, mają też 17 z 30 radnych w sejmiku województwa.

„Mamy zamiar walczyć o utrzymanie tych wpływów. Mamy świadomość tego, że nie będzie łatwo, ale tanio skóry nie sprzedamy. Mamy bardzo dobrych kandydatów, w niektórych organizacjach pojawiły się nowe osoby. W kilku są nowi prezesi powiatowi, a ich średnia wieku to ponad 40 lat” – podkreślił Jarubas, zaznaczając, że ugrupowanie szanuje też seniorów ruchu, wspierających partię doświadczeniem.

Podczas niedzielnego zjazdu, poza składem zarządu wojewódzkiego PSL, wybierano także partyjny sąd koleżeński, komisję rewizyjną i delegatów na planowany w listopadzie krajowy kongres partii.

41-letni Jarubas jest członkiem PSL od 1992 r. Funkcję prezesa zarządu wojewódzkiego w Świętokrzyskiem sprawuje od 2006 r. Od tego roku pełni też nieprzerwanie funkcję marszałka województwa świętokrzyskiego.

W 2011 r. startował z listy PSL w wyborach do Sejmu. W okręgu świętokrzyskim zdobył prawie 29 tys. głosów. Został wybrany, jednak nie objął mandatu. W ostatnich wyborach samorządowych w 2014 r., zdobył w swoim okręgu – w głosowaniu na radnych Sejmiku województwa – rekordową liczbę prawie 38 tys. głosów.

Jarubas od 2012 r. jest wiceprezesem zarządu krajowego PSL. W 2015 r. był kandydatem ludowców w wyborach prezydenckich. Poparło go 1,6 proc. głosujących – był to szósty wynik z 11 kandydatów. (PAP)