W środę w Sejmie rozpoczęły się prace nad projektem ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej, która ma skonsolidować obecną służbę celną i skarbową oraz urzędy kontroli skarbowej. Zmian obawiają się celnicy, którzy chcą wyłączenia Służby Celnej; w efekcie ich protestów na czas wakacji prace nad projektem zawieszono.

Zdaniem PSL prace nad projektem ustawy o KAS nie powinny być kontynuowane, ponieważ - jak mówił w środę na konferencji w Sejmie Kasprzak - jest ona "źle przygotowana". Dodał, że wszystkie opinie na jej temat, m.in. Sądu Najwyższego, są "bardzo niekorzystne". Według posła najlepiej jeśli rząd przygotuje nowy projekt.

Kasprzak podkreślił, że jednym z celów ustawy jest "wyeliminowanie, zwolnienie, pozbawienie pracy tych celników, którzy są przygotowani, posiadają dobre przygotowanie, dobre oprzyrządowanie, do tego, znają się".

Również przewodniczący Federacji Związków Zawodowych Służby Celnej Jacek Staniszewski podkreślił, że projekt ustawy likwiduje Służbę Celną. "Jest to pierwszy przypadek w historii RP, gdzie rząd polski będzie rozbierał funkcjonariuszy z mundurów. Zostaniemy pozbawieni stopni, mundurów, możemy nie otrzymać dalszej propozycji pracy" - powiedział. Jak dodał,

Reklama

celnicy nie są przeciwnikami zmian, ale proszą "jedynie o pozostawienie Służby Celnej w strukturach, jako samodzielnego bytu".

Przedstawiciele celników poinformowali, że skierowali pod koniec sierpnia do prezydenta Andrzeja Dudy list, w którym zadali mu pytania, m.in. czy wyraża zgodę na likwidację Służby Celnej i czy wyraża zgodę na "odarcie" z mundurów ponad 10 tys. funkcjonariuszy. Dodali, że nie otrzymali odpowiedzi od prezydenta.

W swoich komunikatach Ministerstwo Finansów podkreślało, że kwestia utworzenia KAS jest jednym z priorytetów resortu i w ramach tej reformy nie ma planów likwidacji Służby Celnej. W nowej strukturze bardzo ważną rolę, tak jak dotychczas, pełnić mają funkcjonariusze celni.

Według MF idea łączenia trzech służb odpowiedzialnych za pobór danin w naszym kraju zakłada stworzenie jednej silnej organizacji podległej Ministrowi Finansów. Obecnie służby działają w modelu rozproszonym, każda z nich ma niezależne systemy informatyczne, bazy danych są rozproszone i nie ma bieżącej wymiany informacji między nimi.

"Utworzenie jednej instytucji poprawi efektywność i skuteczność instytucji odpowiedzialnych za pobór danin. Jednym z kluczowych powodów powołania KAS jest zmniejszanie szarej strefy oraz uszczelnianie systemu podatkowego. Skoncentrowanie działań dotyczących zwalczania oszustw i przestępczości podatkowej w jednym urzędzie (celno-skarbowym) pozwoli na sprawne typowanie, przygotowanie i przeprowadzenie kontroli" - tłumaczyło MF.

Według ministerstwa wiedza i doświadczenie zatrudnionych tam funkcjonariuszy (dotychczas rozproszonych pomiędzy administracje celną i skarbową) pozwoli na efektywną walkę z tymi nieprawidłowościami i przyniesie pozytywne skutki finansowe dla budżetu. Ponadto chronić będzie przedsiębiorców uczciwie prowadzących swoją działalność gospodarczą, którzy obecnie skarżą się na nadmiar kontroli. (PAP)