Na terenach, gdzie uprawia się kawę typu arabica i robusta, tegoroczna susza znacznie zmniejszy plony. W tym samym czasie na brazylijskich plantacjach cytrusów w tym roku pogoda był zbyt deszczowa, zaś w miejscach uprawy trzciny cukrowej przyszedł mróz.

Brazylia jest największym na świecie producentem trzech surowców – kawy, cytrusów i cukru. Niższe zbiory oznaczają wyższe ceny. Rynek również zareagował na te informacje – kontrakty typu futures na kawę, sok pomarańczowy i cukier osiągnęły rekordowe poziomy. Na giełdzie w Nowym Jorku ceny są najwyższe od 4 lat. Z kolei kawa arabica, w dużej mierze wykorzystywana przez sieć Starbucks, w ubiegłym tygodniu kosztowała tyle, co lutym 2015 roku.

Powodem pogodowych anomalii w Brazylii może być zjawisko zwane El Nino, które wcześniej w tym roku przyniosło już suszę w Azji – co dodatkowo zmniejszy podaż cukru na rynku. Z kolei na Florydzie, która jest drugim największym producentem soku pomarańczowego na świecie, choroba zniszczyła dużą część zbiorów.

„To nie jest zjawisko krótkoterminowe. Widać bowiem, że po stronie podaży pojawiły się prawdziwe problemy” – komentuje Lara Magnusem, menedżer z kalifornijskiej Altegris Advisors.

Reklama

>>> Czytaj też: Koniec norweskiego eldorado. Krezusi sięgają po rezerwy [TYLKO NA FORSAL]