"Dzisiejsza sesja to przede wszystkim dość nieoczekiwana - w kontekście ostatnich sprzeciwów niektórych państw - zgoda kartelu OPEC na ograniczenie wydobycia. Jest to pierwsza od 2008 roku decyzja zmniejszająca dzienne wydobycie surowca. Ma ona na celu próbę ustabilizowania rynku, którego trudności z nadpodażą doprowadziły do znaczącej przeceny ropy naftowej w ostatnich dwóch latach" - napisali w porannym raporcie

"Decyzja wywołała entuzjazm na azjatyckich rynkach akcji oraz wsparła wycenę niektórych walut, w tym malezyjskiego ringgita, jako waluty państwa będącego eksporterem surowca. Dziś poznamy ponadto finalne dane dotyczące amerykańskiego PKB w drugim kwartale. Czwartek to także kolejny dzień z licznymi wystąpieniami bankierów centralnych ze Stanów Zjednoczonych, w tym prezes J.Yellen. Podobnie jak i wczoraj nie spodziewamy się wpływu komentarzy członków Fed na rynki. Apetyt na złotego hamować mogą wczorajsze informacje agencji Moody’s, iż deficyt general government w Polsce w 2017 roku przekroczy poziom 3 proc. PKB, a postępowanie KE ws. podatku od sprzedaży detalicznej jest negatywne dla ratingu" - dodali.

W środę wieczorem Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) zgodziła się wstępnie na obniżenie dziennego limitu wydobycia surowca do 32,5 mln baryłek. Podczas spotkania w stolicy Algierii, Algierze, które miało charakter informacyjny, kraje OPEC po raz pierwszy od ośmiu lat osiągnęły porozumienie w sprawie ograniczenia wydobycia surowca.

Dzienny limit wydobycia ma zostać ograniczony do 32,5 mln baryłek, czyli o prawie 750 tys. baryłek mniej niż w sierpniu. Decyzja ta to wstępne porozumienie. Ostateczne ma być ogłoszone pod koniec listopada, podczas oficjalnego spotkania kartelu w Wiedniu.

Reklama

Agencja Moody's napisała w raporcie, że postępowanie KE ws. polskiego podatku od sprzedaży detalicznej jest negatywnym czynnikiem z punktu widzenia ratingu Polski, gdyż zawieszenie jego wprowadzenia zmusi rząd do poszukiwania alternatywnych źródeł przychodów, by uniknąć złamania limitu 3 proc. deficytu do PKB. Analitycy Moody's ocenili, że deficyt sektora general government prawdopodobnie przekroczy w 2017 r. poziom 3 proc.

W czwartek o godz. 14.30 podany zostanie III odczyt amerykańskiego PKB za II kw. (konsensus zakłada brak zmian wobec II odczytu, czyli +1,3 proc.).

Na 11.00 zaplanowano wystąpienie szefa Fed z Filadelfii (Patrick Harker), a o 14.50 szefa Fed z Atlanty (Dennis Lockhart). O 16.00 przemawiać ma członek zarządu Fed Jerome Powell oraz wiceszef ECB Vítor Constâncio. O godz. 20.00 publicznie wystąpić ma szef Fed z Minneapolis (Neel Kashkari), a o 22.00 - prezes całej Rezerwy Federalnej Janet Yellen.

Analitycy z Banku Pekao nie sądzą, by kurs EUR/PLN testował górną granicę przedziału konsolidacji 4,2750-4,3100 do końca tygodnia.

POLSKIE OBLIGACJE POD PRESJĄ DUŻEJ PODAŻY W IV. KWARTALE

W ocenie analityków z Banku Pekao polskie obligacje pozostaną pod presją prawdopodobnie wysokiej podaży długu na czwarty kwartał, którą Ministerstwo Finansów powinno ogłosić w piątek.

Podobnego zdania są analitycy z PKO BP.

"Na rynku stopy procentowej doszło do kolejnego wzrostu rentowności krajowych, najmocniej na długim końcu - o około 4 pb. Presję na dalsze spadki cen obligacji powinna wywierać publikacja planu podaży papierów skarbowych w czwartym kwartale. Korzystając ze sprzyjających warunków rynkowych MF może zdecydować się na uplasowanie papierów o stosunkowo wysokiej wartości, prefinansując część z przyszłorocznych potrzeb pożyczkowych" - napisali rano analitycy z PKO BP

cz. śr. śr.
9.00 17.15 9.10
EUR/PLN 4,2983 4,2943 4,2812
USD/PLN 3,8302 3,8379 3,8245
CHF/PLN 3,9421 3,9428 3,9318
EUR/USD 1,1222 1,1189 1,1194
OK1018 1,72 1,71 1,71
DS1021 2,31 2,31 2,28
DS0726 2,87 2,86 2,82

(PAP)