Od poniedziałku złoty systematycznie traci do głównych walut, a najbliższa przyszłość również może nie wyglądać dobrze. Na brak sentymentu u inwestorów do rynków wschodzących w lwiej części przysłużyły się problemy Deutsche Banku.

Niemiecki gigant musi zapłacić w USA 14 mld USD kary za niedozwolone praktyki bankowe. Mimo zapewnień o dobrej kondycji prezesa banku, jego notowania, tak na giełdzie nowojorskiej, jak i na DAX-ie, nurkują na nowe minima. Rykoszetem dostają inne banki, np. niemiecki Commerzbank, a czerwień dominuje na światowych parkietach. Jak najczęściej bywa w takich sytuacjach, notowania złotego spadają.

Argumentem dla byków jest również spadająca cena ropy naftowej, która po wczorajszych wzrostach powraca dziś rano do spadków. Koniec tygodnia zbiegł się z zamknięciem kwartału, a więc zmianami w portfelach inwestycyjnych i zamykaniu pozycji. Do niesprzyjającej sytuacji globalnej dochodzą elementy krajowe, gdzie obawy inwestorów nie pozostają rozwiane. W tym tygodniu premier Szydło ogłosiła rekonstrukcję swojego gabinetu, bardziej strukturalną, biorąc pod uwagę fakt utworzenia super ministerstwa dla wicepremiera Morawieckiego. Rynek odebrał to neutralnie. Wczoraj Agencja Moody's wydała komunikat, w którym potwierdza mocną pozycję polskiej gospodarki, ale przyszłoroczny deficyt oblicza na 3,2%, więcej niż zakładane przez rząd 3% i rygor fiskalny ustalony w traktacie z Maastricht. Obawy o deficyt skutecznie zniechęcają do mocniejszego rozegrania złotego.

O 10.30 poznaliśmy dane z Wielkiej Brytanii o wzroście gospodarczym za II kwartał, który był nieznacznie wyższy od konsensusu i wyniósł 0,7% k/k i minimalnie niższy w skali roku do 2,1%. W świetle decyzji o Brexicie powyższe dane rynek przyjął dobrze i funt nieznacznie zyskuje do innych walut. W odniesieniu do dołka z początku tygodnia, waluta brytyjska odrobiła już 7 groszy do złotego.

Warto dziś zwrócić uwagę na dane GUS z godziny 14.00. Urząd poda wysokość inflacji CPI za wrzesień (konsensus 0,1% m/m i -0,4% r/r) oraz saldo rachunku bieżącego za II kwartał. Pół godziny później Amerykanie opublikują PCE core za sierpień, czyli procentową zmianę wydatków na dobra i usługi bez żywności i energii (zakłada się wzrost o 0,2% m/m). O godz. 15.45 poznamy wartość Indeksu Chicago PMI za wrzesień (konsensus to 52 pkt) a kwadrans później istotniejszy Indeks Michigan za wrzesień, obliczany na 90 pkt.

Reklama

O godzinie 11.00 notowania rodzimej waluty kształtowały się następująco: 4,3136 EUR/PLN; 3,8567 USD/PLN; 3,9821 CHF/PLN oraz 5,0024 GBP/PLN.

>>> Czytaj też: Słabsza waluta już nie pomaga na problemy gospodarcze? Oto najnowsze ustalenia